Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa kładki Kazimierz-Ludwinów może zostać zablokowana

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak zaprojektowali niecodzienną kładkę łączącą Kazimierz z Ludwinowem
Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak zaprojektowali niecodzienną kładkę łączącą Kazimierz z Ludwinowem Wizualizacja: Lewicki&Łatak
Piętrzą się kontrowersje wokół planowanej od lat kładki, która miałaby połączyć Kazimierz z Ludwinowem. Negatywną opinię dla tej inwestycji wydał Narodowy Instytut Dziedzictwa. Opinia ta może zablokować budowę.

Urzędnicy z Zarządu Inwestycji Miejskich liczyli, że budowa tej innowacyjnej kładki, której koncepcja powstała już w 2006 roku, rozpocznie się najpóźniej w bieżącym roku. Dopiero w czerwcu złożony został wniosek o pozwolenie na rozpoczęcie inwestycji, ale pojawiły się komplikacje.

- Działający na nasze zlecenie projektant z biura projektowego ARG Projektowanie Inwestycyjne został wezwany przez Wydział Architektury Urzędu Miasta do uzupełnienia ostatnich dokumentów, w tym m.in. opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa w sprawie kładki - wyjaśniał Jan Machowski, rzecznik prasowy ZIM. - Stało się to na wniosek wojewódzkiego konserwatora zabytków, mimo iż ta instytucja wcześniej pozytywnie uzgodniła budowę kładki - dodawał Machowski.

Wczoraj otrzymaliśmy wydaną przez NID opinię. I okazuje się, że jest ona negatywna. „[...] w opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa realizacja inwestycji polegającej na budowie kładki pieszo-rowerowej przez rzekę Wisłę Kazimierz-Ludwinów, w obecnej formie jest niewskazana i miałaby negatywny wpływ na wartość historycznego centrum Krakowa - czytamy w dokumencie.

W opinii NID kładka - która zaczynałaby się na bulwarze między ul. Wietora i Skawińską, natomiast z drugiej strony między Wilgą a terenem przy dawnym hotelu Forum - mogłaby zaburzać panoramę miasta, negatywnie wpływałaby m.in. na widok na kościół paulinów na Skałce.

Zgodnie z przygotowaną koncepcją kładka miałaby mieć niecodzienny, sinusoidalny kształt (wizualizacja powyżej). Pomost środkowy ma pełnić rolę pomostu turystyczno-widokowego. Najwyższy punkt konstrukcji ma znajdować się 15 metrów powyżej górnego bulwaru. I to m.in. on wzbudza duże kontrowersje.

- Ze względu na to, że kładka może wpływać na tzw. obszar chroniony UNESCO, po dogłębnym przeanalizowaniu sprawy uznałem, iż należy uzyskać opinię ekspertów Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Ważne, by stało się to przed rozpoczęciem budowy - tłumaczył nam miesiąc temu Jan Janczykowski, dotychczasowy wojewódzki konserwator zabytków. I już wtedy informowaliśmy, że teoretycznie, jeśli opinia NID byłaby negatywna, wtedy cofnięte zostałoby pozwolenie konserwatorskie dla tej inwestycji. I właśnie taka negatywna opinia została wydana.

- Liczymy, że opinia Narodowego Instytutu Dziedzictwa nie zablokuje tej ważnej inwestycji. Teraz ruch należy do wojewódzkiego konserwatora, który może, ale nie musi brać pod uwagę opinii NID. Mamy nadzieję, że pozwolenie konserwatorskie dla kładki zostanie utrzymane i jeszcze w tym roku zostanie wydane pozwolenie na budowę - mówi Jan Machowski.

Również w NID przyznają, że „opinia została opracowana na wniosek małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, który może wykorzystać dokument w dalszej procedurze, ale nie jest to jego obowiązkiem”.

Wczoraj w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Krakowie nikt nie był w stanie odpowiedzieć na nasze pytanie, czy dla kładki cofnięte zostanie pozwolenie konserwatorskie, co zablokowałoby wybór wykonawcy inwestycji i rozpoczęcie budowy. Natomiast ustępujący konserwator Jan Janczykowski uważa, że najlepiej byłoby teraz zwrócić się o ostateczne rozstrzygnięcie sprawy do głównej komisji konserwatorskiej w Warszawie.

Jan Janczykowski, ustępujący wojewódzki konserwator:

"Sprawa nie zależy już ode mnie, decyzję podejmie nowy konserwator lub obecny zastępca. Myślę, że rozwiązaniem najkorzystniejszym byłoby przekazanie tematu do Warszawy, by sprawę rozstrzygnęła główna komisja konserwatorska przy konserwatorze generalnym. Wcześniej mieliśmy pozytywną opinię rzeczoznawcy ministra ds. zabytkowego krajobrazu prof. Böhma, teraz pojawia się sprzeczna z nią opinia NID. Sytuacja się też zmieniła. W międzyczasie bulwary wiślane zostały wpisane do rejestru zabytków. Pojawił się też okólnik konserwatora generalnego, by inwestycje w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru wpisanego na listę UNESCO konsultować z NID. Na drugim brzegu Wisły mamy wciąż wegetujący hotel Forum, a miała tam być realizowana większa inwestycja. Rodzi się więc pytanie, czy ta kładka nadal jest potrzebna. Według mnie trzeba będzie wznowić postępowanie o wydanie pozwolenia dla kładki" - mówi Jan Janczykowski.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Budowa kładki Kazimierz-Ludwinów może zostać zablokowana - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto