Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drzonkowianka Racula w formie w meczu z Zorzą Mostk. Zobaczcie zdjęcia

(eska)
Drzonkowianka Racula - Zorza Mostki 3:0
Drzonkowianka Racula - Zorza Mostki 3:0 Szymon Kozica
W sobotę, 11 maja, w meczu na szczycie zielonogórskiej klasy A Drzonkowianka Racula na własnym boisku pokonała Zorzę Mostki 3:0 (2:0) i objęła prowadzenie w tabeli. Dwie bramki strzelił Roland Kifert, bramkę i asystę zaliczył Jacek Hajdasz, a dwie asysty - Mateusz Czarny.

W sobotnim spotkaniu wicelider Drzonkowianka podejmował lidera Zorzę. Oba zespoły walczą o awans do klasy okręgowej, więc zapowiadały się nie lada emocje. W pierwszym meczu obu drużyn, 7 października, Zorza wygrała 3:0. W rewanżu padł identyczny wynik, ale zwyciężyła Drzonkowianka.

Pierwsze bramki

Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:0, a obie bramki strzelił Roland Kifert. Najpierw wykorzystał precyzyjne dogranie Jacka Hajdasza, a następnie dokładne dośrodkowanie Mateusza Czarnego. Po przerwie na listę strzelców wpisał się także Hajdasz, wrzucając piłkę za kołnierz bramkarzowi Zorzy - asystował Czarny.

Mimo braków kadrowych ten wynik i tak jest lepszy niż nasza gra. Ja myślałem, że będzie gorzej. Nie mieliśmy bramkarza... Mimo wszystko 3:0 to i tak jest najniższy wymiar kary.

- Drugi mecz z rzędu prezentujemy grę zdecydowanie inną. W końcu wychodzi nam to, co staramy się cały czas grać - grę piłką, dużo wymian piłki, krótkich podań, wymian pozycji. W końcu wszystko zaczęło się zazębiać - przyznał Kifert. - Troszkę szczęścia też mieliśmy. Ja przy swoich dwóch sytuacjach wykorzystałem znakomite zagrania partnerów i udało się.

- Mimo braków kadrowych ten wynik i tak jest lepszy niż nasza gra. Ja myślałem, że będzie gorzej - skomentował Grzegorz Galas, piłkarz Zorzy. - Nie mieliśmy bramkarza, bramkarz był dzisiaj pierwszy raz, praktycznie bronił zawodnik z ręcznej... Mimo wszystko 3:0 to i tak jest najniższy wymiar kary.

Osiem bramek w derbach Zielonej Góry. Sparta Łężyca pokonała Zorzę Ochla 5:3. Michał Gierczak ustrzelił hat tricka [ZDJĘCIA, WIDEO]

Awans w tabeli

Po sobotnim spotkaniu Drzonkowianka awansowała na pierwsze miejsce w tabeli, ma punkt przewagi nad Zorzą, która rozegrała o jeden mecz więcej, i dwa punkty nad Chynowianką Zielona Góra. Czy sprawa awansu do okręgówki została przesądzona?

- Chyba tak - odpowiedział Galas. - Drużyna Drzonkowianki naprawdę ma mocny skład, szeroką kadrę. Widzę, że jest dużo młodych chłopaków, ambitnych, dobry trener. No, zobaczymy. Będziemy walczyli do końca, nie oddamy pola, ale będzie ciężko.

Mam nadzieję, że to jest dobry prognostyk. Ostatnio trzy punkty, teraz trzy punkty - widać, że ten zespół jest warty klasy okręgowej. Było zaangażowanie pełne, każdy zawodnik wniósł coś od siebie.

- Życzyłbym sobie takich meczów więcej, zdecydowanie! - podkreślił Damian Sarnecki, trener Drzonkowianki. - Ciężko zaczęliśmy, ale po tym się poznaje, jak się kończy. Mam nadzieję, że to jest dobry prognostyk. Ostatnio trzy punkty, teraz trzy punkty - widać, że ten zespół jest warty klasy okręgowej. Walczymy do końca. Nie ma co zapeszać, nie ma co wysoko w chmurach być, ale świetny, rewelacyjny mecz, myślę, że godny klasy okręgowej. Było zaangażowanie pełne, każdy zawodnik wniósł coś od siebie.

Zobacz - Piłka nożna. Steinpol Ilanka wysoko przegrywa z AP Macieja Murawskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Drzonkowianka Racula w formie w meczu z Zorzą Mostk. Zobaczcie zdjęcia - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto