Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2019. Ze Świebodzina wyruszyło 200 pątników. Do wyboru mieli cztery trasy

Renata Zdanowicz
Renata Zdanowicz
Ekstremalna Droga Krzyżowa ruszyła również ze Świebodzina, spod Sanktuarium Miłosierdzia Bożego
Ekstremalna Droga Krzyżowa ruszyła również ze Świebodzina, spod Sanktuarium Miłosierdzia Bożego Renata Zdanowicz
W piątkowy wieczór, 12 kwietnia, spod Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie 200 pielgrzymów wyruszyło na trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Przed nimi około 10 godzin marszu w milczeniu.

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2019. Reguła milczenia

Na pielgrzymkę w Świebodzinie zgłosiło się ponad 200 uczestników, a w województwie liczba pątników przekroczyła dwa tysiące. - Wychodząc na trasę każdy uczestnik dostaje Rozważania Męki Pańskiej, a ze strony EDK pobiera sobie opis trasy. Pielgrzymów obowiązuje reguła milczenia, rozmawiamy tylko na stacjach, na głos można się modlić - mówi Rafał Wojtkiewicz, koordynator EDK.
EDK - wyjście poza strefę komfortu i podjęcie wyzwania
W Świebodzinie zaplanowane jest dla wszystkich uczestników, którzy rano dotrą pod figurę Chrystusa Króla, wspólny posiłek nazywany „śniadaniem życia”.

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2019. Cztery trasy

W województwie lubuskim Ekstremalna Droga Krzyżowa liczy 31 tras. Najdłuższa w diecezji i zarazem jedna z najdłuższych w Polsce, z Rokitna do Zielonej Góry, liczy aż 109 km.

  • Czerwona - św. Ojca Pio - Świebodzin - Rokitno 48 km
  • Żółta - Kresowe Więzi - Świebodzin - Kosieczyn - Świebodzin 54 km
  • Niebieska - św. Jana Bosko Rokitno - Świebodzin 57 km
  • Fioletowa - św. Kamila Rokitno - Zielona Góra 109 km

Każdy idzie w swoim tempie, w ciszy. W zależności od tempa, które pątnicy sami sobie narzucają trasę 50 - 60 kilometrów pokonują w czasie 8 - 12 godzin. Przejście najdłuższej - ponad 100-kilometrowej - trasy zajmuje ok. 19 godzin.

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2019. Dlaczego idą całą noc

Agnieszkę Wałecką z Sulechowa, Roberta Sarbowski z Kargowej i jeszcze kilkoro znajomych do pójścia na EDK namówił Krzysztof Kaczmarek z Babimostu. Mówią, że EDK jest dla nich wyzwaniem, przeżyciem czegoś nowego. Fizycznie są przygotowani, na co dzień biegają, morsują, a nawet wspięli się w szortach na Śnieżkę. Ale nie tylko o próbę wytrzymałości tu chodzi. - W nocy będziemy mieli dużo czasu na indywidualne przemyślenia. Każdy idzie dla siebie samego - zaznaczają.

W nocy będziemy mieli dużo czasu na indywidualne przemyślenia. Każdy idzie dla siebie samego

Marcelina Mikołajewska ze Świebodzina ma dopiero 16 lat. - Rodzice wiedzą, że idę na EDK, popierają moja decyzję - mówi dziewczyna. Podjęła wyzwanie, a im bardziej ktoś ją zniechęcał od tego zamysłu, tym bardziej determinowała się, by przejść 60 km. - Dla samej siebie, żeby się sprawdzić i przekonać się, że mam silną wolę ab to przejść - mówi Marcelina. Dodaje, ż idzie z kolegą, by na trasie mieć obok siebie kogoś znajomego.
Marcelina nie boi się o fizyczną wytrzymałość, na co dzień trenuje akrobatykę, jeździ konno. Przyznaje, ż pielgrzymka ma dla niej również wymiar duchowy.

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2019. Druhowie z OSP Rusinów

Na miejsce zbiórki wozem bojowym przyjechali strażacy z OSP Rusinów. Cezary Hukiewicz, Marcin Hukiewicz, Mateusz Twardowski i Patryk Kozak potrafią udzielić pomocy przedmedycznej i będą towarzyszyć pielgrzymom na wypadek, gdyby ktoś potrzebował pomocy. W razie potrzeby mają butelki z wodą. - I trzy tysiące litrów w samochodzie - żartują ochotnicy.

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto