Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felicjan Andrzejczak. Nie tylko Jolka o Nim pamięta!

decha
Felicjan Andrzejczak
Felicjan Andrzejczak Archiwum PPG
Śpiewanie rozpoczął w technikum leśnym w Rzepinie, skończył studium nauczycielskie w Gorzowie, a sławę zapewnił mu przebój "Jolka, Jolka pamiętasz..." zaśpiewany z Budką Suflera. Felicjan Andrzejczak w czwartek obchodzi swoje 71 urodziny.

Urodził się 16 maja 1948 w wielkopolskim Pięczkowie. Pierwsze amatorskie próby śpiewu, w repertuarze Czesława Niemena zaliczył w 1966 w technikum leśnym w Rzepinie. W 1970 zamieszkał w Świebodzinie, gdzie poznał grupę lokalnych muzyków, m.in. Andrzeja Rutkowskiego i założył zespół C-4011. W 1977 został laureatem Festiwalu Piosenki Radzieckiej. W 1978 ukazał się jego jeden z największych przebojów, „Peron łez”. Utwór ten otworzył mu drogę do Koncertu Premier na festiwalu w Opolu. Otrzymane wyróżnienie sprawiło, że na stałe zagościł na zawodowej scenie.

Zobacz rozmowę z wokalistą:

Jolka, Jolka pamiętasz

Pod koniec 1982 roku został zaproszony do współpracy z Budką Suflera. Z nim Budka Suflera nagrała przebój „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Czas ołowiu” i „Noc komety”. Płyta, którą nagrał wraz z Budką, nie ukazała się, gdyż wrócił do zespołu Krzysztof Cugowski i w 1984 roku po przearanżowaniu utworów powstała płyta z Cugowskim Czas czekania, czas olśnienia. Na krótko powrócił do Budki, nagrywając z Cugowskim i Urszulą utwór „Krajobraz po rewolucji”. W 1985 roku wystąpił na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. W 1997 nagrał płytę Świat miłować z balladą „Jak jeździec donikąd”. Dwa lata później nagrał utwór „Piąty bieg” z Budką Suflera, a w 2002 – album Zauroczenia. 17 czerwca 2006 ukazała się płyta Na prowincji, a w 2009 r. płyta Biegnę jak maratończyk. W roku 2014 wydał płytę Czas przypływu. W 2015 wystąpił gościnnie na płycie Albo inaczej z interpretacją utworu Eldo – „Stres”.

Śpiewałem już w szkole

W 2016 roku, w wywiadzie dla "GL" tak wspominał początki: Ja już w szkole średniej zacząłem śpiewać, w sześćdziesiątym szóstym. Ładne lata, co? Piękne! (śmiech) Bo to było w pięknej szkole, cudownej, w technikum leśnym w Rzepinie. Do dzisiaj z sentymentem do tej szkoły myślami wracam. Szkoda, że tylko myślami, bo nigdy nie mam czasu, żeby tam się znaleźć. Właśnie tam zacząłem amatorsko śpiewać, a później na coraz poważniejszych scenach stawałem, z poważnymi zespołami, miło wspominam studenckie granie. I tak się bawiłem. Doszedłem kiedyś do wniosku, że powinienem chyba robić to profesjonalnie, bo zauważyłem u siebie, że mam jakieś warunki głosowe, które mi pozwalają na to, by poważnie potraktować tę działalność.

Tłumy na Woodstocku śpiewały: Jolka, Jolka...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Felicjan Andrzejczak. Nie tylko Jolka o Nim pamięta! - Gazeta Lubuska

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto