Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁAGÓW LUBUSKI. Radna tłumaczy, że jej celem było zabezpieczenie amfiteatru, a nie zamykanie parkingu

Renata Zdanowicz
Renata Zdanowicz
Parking przy amfiteatrze ma być dostępny cały tydzień
Parking przy amfiteatrze ma być dostępny cały tydzień Renata Zdanowicz
Czytelnicy odwiedzający Łagów zwrócili uwagę, że wjazd na parking przy amfiteatrze jest czynny w kratkę - raz otwarty, raz zamknięty. Te 20 miejsc postojowych ma duże znaczenie w miejscowości, gdzie dramatycznie brakuje parkingów.

Łagów. Parking otwierany "w kratkę"

Na tablicy przy wejściu do amfiteatru, od kwietnia wisi kartka informująca, że brama będzie zamykana w weekendy. A więc przed turystami? Ponoć sprawczynią takiej decyzji wójta jest interpelacja radnej gminy. - Mnie nie chodziło wcale o to, żeby zamykać amfiteatr przed turystami - zapewnia jednak Magdalena Pasińska. - Ten parking jest jak najbardziej wskazany, bo w Łagowie nie ma parkingów. Dlatego w następnej interpelacji wnioskowałam o otworzenie parkingu. Mnie chodzi o to, żeby zabezpieczyć amfiteatr, a nie zamykać parking - zaznacza radna.

Bramę można przesunąć tak, by zostawić dostęp do parkingu oraz toalet i jest sprawa rozwiązana - tłumaczy radna M. Pasińska.

Parking przy amfiteatrze został wykonany kilka lat temu wraz z modernizacją terenu. Stanęły wówczas toalety i 20 miejsc postojowych oraz trzy metalowe bramy: od strony jeziora, od podzamcza i od głównej ulicy. W odróżnieniu od dwóch pierwszych, brama od ulicy nie była zamykana. - Pozostawmy bramę przed wejściem do amfiteatru z otwartą furtką, by każdy mógł wejść na teren amfiteatru, ale nie wjechać samochodem. Bramę można przesunąć tak, by zostawić dostęp do parkingu oraz toalet i jest sprawa rozwiązana - tłumaczy M. Pasińska.

Reakcją wójta było zamknięcie bramy, a dostęp do parkingu jest tylko w dni powszednie dla klientów i pracowników znajdującej się naprzeciw poczty.

PRZECZYTAJ:Otwarcie amfiteatru w Łagowie

Zdaniem radnej w amfiteatrze panuje bałagan, na widowni są połamane deski, bo ktoś jeździł po niej na hulajnodze, leżą nieczystości nie sprzątane po psach, butelki. - Trzeba o to zacząć dbać. Szkoda jest amfiteatru, wydaliśmy pieniądze i co dalej? W którym amfiteatrze są pootwierane bramy i wjeżdża, kto chce? Jesteśmy miejscowością turystyczną i żyjemy z turystyki, ale zadbajmy o amfiteatr.

Brama zostanie otwarta

Właśnie się dowiedzieliśmy, że wójt jednak zmienił swoją decyzję z kwietnia i parking w weekendy będzie dostępny dla turystów. - Ze względu na to, że zamknięte jest podzamcze, a pod murami także mogły parkować auta, postanowiłem jednak udostępniać te 20 miejsc przed amfiteatrem - informuje Czesław Kalbarczyk. Czy rozważane jest przesunięcie bramy? - Raczej nie, bo jak by to wyglądało - mówi wójt Czesław Kalbarczyk i dodaje, że jeszcze zastanowi się nad jakimś rozwiązaniem.

Gmina odwołała się do ministerstwa

Dobra wiadomość jest też taka, że wkrótce rozpocznie się przebudowa ul. Spacerowej (nazywana małym deptakiem - red.). Jak informuje Marzena Kowalska-Grodzicka, sekretarz gminy, wykonawca już został wybrany. Prace potrwają do końca września. Wykonawca będzie musiał podzielić je na etapy, tak by jak najmniej ograniczać wzmożony w sezonie ruch. Przebudowany zostanie cały odcinek obecnego parkingu wraz z dojazdem na plac do biblioteki, marketu i apteki.

Koszt inwestycji wyniesie ok. 850 tys. zł, gmina uzyskała 191 tys. zł dofinansowania z PROW. Rozpoczęcie robót się opóźniło z powodu braku wykonawców.

Postęp dokonał się również w sprawie podzamcza. Firma oczekuje już na pozwolenie na budowę od starostwa. M. Kowalska-Grodzicka poinformowała, że przeciągające się uzgodnienia z konserwator zabytków, które opóźniały rozpoczęcie prac, prawie się zakończyły. Nadal będzie uzgadniany ostateczny kształt budynku, już nie przeszklonego a - zgodnie z wytycznymi LKW - z cegły i drewna.

Stan muru uległ pogorszeniu, jest obawa zawalenia - przyznaje wójt

Fatalnie za to wygląda mur zamkowy, zwłaszcza w narożniku. - Stan jego uległ pogorszeniu, jest obawa zawalenia - przyznaje wójt. Gmina odwołała się i czeka na decyzję ministerstwa w sprawie 500 tys. zł dofinansowania. Zabezpieczenie muru tylko w tym jednym miejscu kosztować ma 850 tys. zł. Dodajmy, że zabytkowy zamek jest własnością gminy Łagów i to samorząd musi go utrzymywać.

POLECAMY: Krzysztof Piątek wyprawił wesele na Zamku Joannitów w Łagowie

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka tygodnika Dzień za Dniem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto