„Halo, halo! Z ręką wszystko OK” – napisał Patryk Dudek na Facebooku, w czasie treningu, jaki urządził sobie w YCF Arenie w Bielczynach niedaleko Torunia. Znajduje się tam kryty tor, który znakomicie nadaje się do jazdy na bitbike’ach. Przed rokiem Patryk Dudek też tam „śmigał” przed sezonem.
PRZECZYTAJ TEŻ:ZAKRĘCENI W LEWO. Rada dla kibiców Stali i Falubazu: Nie wierzcie prorokom
Przekazana przez żużlowca informacja o tym, że jego ręka jest już zdrowa jest istotna z tego powodu, że po urazie zielonogórzanin nie forsował jej jeszcze w czasie jazdy na motocyklach. Patryk Dudek złamał prawą rękę we wrześniu ub.r. w meczu ligi szwedzkiej.
ZOBACZ TEŻ:Idź w ślady Miss Startu! Zostań dziewczyną grupy F16 Falubaz Girls
- Powoli, tak jak niedźwiedzie, budzimy się z zimowego snu. Moja babcia mieszka blisko toru, mam u niej mały hotelik, 15 minut jazdy stąd. Dlatego mam nadzieję, że przed sezonem w weekendy będę często tu przyjeżdżał. Oczywiście, jeśli czas na to pozwoli – mówił Patryk Dudek serwisowi PitBike.pl. - Jeśli chodzi o rękę, to mogę wszystkich uspokoić. Mówiłem przed nowym rokiem, że w marcu będę przygotowany. Po pierwszych jazdach bardzo dobrze się czuję, jest fenomenalnie.
PRZECZYTAJ TEŻ:ZAKRĘCENI W LEWO: Co nas chwytało za gardło? Niezapomniane reakcje Piotra Protasiewicza i płaczący Kacper Woryna
Kontuzja ręki wyeliminowała zielonogórskiego żużlowca z ostatnich meczów Falubazu w minionym sezonie oraz z rywalizacji o medale mistrzostw świata w cyklu Grand Prix. W tym drugim przypadku, nieobecność na dwóch turniejach sprawiła, że Patryk Dudek wypadł z Grand Prix. Organizatorzy cyklu przyznali mu jednak jedną z tzw. dzikich kart, dlatego Patryk Dudek w tym roku znów pojedzie w mistrzostwach świata.
- W poprzednim sezonie moim celem było miejsce w pierwszej ósemce, prawie się udało – powiedział Patryk Dudek w rozmowie z serwisem speedwaygp. – Miałem spore wahania formy. Turnieje w Hallstavik i Horsens były bardzo trudne, ale dwukrotnie udało mi się też stanąć na podium. W Krško wygrałem swój drugi w karierze turniej Grand Prix. Szkoda, że nie mogłem pojechać w Toruniu, tam w 2017 roku triumfowałem po raz pierwszy. Celem na nadchodzący sezon w Grand Prix jest miejsce w pierwszej ósemce klasyfikacji generalnej, minimum dziesięć punktów w każdym turnieju oraz awans do wyścigów półfinałowych. Będę szczęśliwy, jeśli uda się to zrealizować.
ZOBACZ TEŻ:Polacy poznali rywali w mistrzostwach świata par. Ciekawe, czy znów pojedzie Patryk Dudek?
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?