Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca uciekał policji. Tak skończył

Materiały prasowe, oprac. (pik)
Kierujący osobowym volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowe. Powód? Nie posiadał prawa jazdy, które wcześniej stracił za kierowanie pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko. Tym razem także był pijany. Ucieczkę przed policjantami zakończył na przydrożnych barierkach.

W środę (13 lutego) w godzinach porannych na jednej z dróg powiatu świebodzińskiego doszło do niebezpiecznej sytuacji. - Kierujący osobowym volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policjantami. Nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. W trakcie ucieczki łamał szereg przepisów. Wymusił pierwszeństwo na ruchliwym skrzyżowaniu oraz wielokrotnie wyprzedzał pojazdy na podwójnej nili ciągłej. Zmuszał w ten sposób inne pojazdy do gwałtownego hamowania i uciekania na boki - relacjonuje sierż. szt. Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. 

Krowica volkswagena kilkukrotnie tracił panowanie nad pojazdem i wpadał w poślizg. Ostatecznie swoją jazdę zakończył w jednej z miejscowości uderzając na łuku drogi w bariery energochłonne. Policjanci prowadzący pościg szybko dobiegli do pojazdu, wyciągnęli i obezwładnili kierowcę. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że uciekał ponieważ nie posiadał uprawnień, które stracił jakiś czas temu za kierowanie w stanie nietrzeźwości. 35-latek tym razem ponownie znajdował się pod działaniem alkoholu. Odpowie teraz przed sądem za szereg czynów m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

Zobacz też wideo: Brutalne pobicie w Zielonej Górze. Sprawcy wdarli się do mieszkania, bili kijem bejsbolowym i golfowym
Kierujący osobowym volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowe. Powód? Nie posiadał prawa jazdy, które wcześniej stracił za kierowanie pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko. Tym razem także był pijany. Ucieczkę przed policjantami zakończył na przydrożnych barierkach. W środę (13 lutego) w godzinach porannych na jednej z dróg powiatu świebodzińskiego doszło do niebezpiecznej sytuacji. - Kierujący osobowym volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policjantami. Nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. W trakcie ucieczki łamał szereg przepisów. Wymusił pierwszeństwo na ruchliwym skrzyżowaniu oraz wielokrotnie wyprzedzał pojazdy na podwójnej nili ciągłej. Zmuszał w ten sposób inne pojazdy do gwałtownego hamowania i uciekania na boki - relacjonuje sierż. szt. Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. Krowica volkswagena kilkukrotnie tracił panowanie nad pojazdem i wpadał w poślizg. Ostatecznie swoją jazdę zakończył w jednej z miejscowości uderzając na łuku drogi w bariery energochłonne. Policjanci prowadzący pościg szybko dobiegli do pojazdu, wyciągnęli i obezwładnili kierowcę. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że uciekał ponieważ nie posiadał uprawnień, które stracił jakiś czas temu za kierowanie w stanie nietrzeźwości. 35-latek tym razem ponownie znajdował się pod działaniem alkoholu. Odpowie teraz przed sądem za szereg czynów m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Zobacz też wideo: Brutalne pobicie w Zielonej Górze. Sprawcy wdarli się do mieszkania, bili kijem bejsbolowym i golfowym materiały policji
Kierujący osobowym volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowe. Powód? Nie posiadał prawa jazdy, które wcześniej stracił za kierowanie pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko. Tym razem także był pijany. Ucieczkę przed policjantami zakończył na przydrożnych barierkach. W środę (13 lutego) w godzinach porannych na jednej z dróg powiatu świebodzińskiego doszło do niebezpiecznej sytuacji. - Kierujący osobowym volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policjantami. Nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. W trakcie ucieczki łamał szereg przepisów. Wymusił pierwszeństwo na ruchliwym skrzyżowaniu oraz wielokrotnie wyprzedzał pojazdy na podwójnej linii ciągłej. Zmuszał w ten sposób inne pojazdy do gwałtownego hamowania i uciekania na boki - relacjonuje sierż. szt. Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. Kierowca volkswagena kilkukrotnie tracił panowanie nad pojazdem i wpadał w poślizg. Ostatecznie swoją jazdę zakończył w jednej z miejscowości uderzając na łuku drogi w bariery energochłonne. Policjanci prowadzący pościg szybko dobiegli do pojazdu, wyciągnęli i obezwładnili kierowcę. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że uciekał ponieważ nie posiadał uprawnień, które stracił jakiś czas temu za kierowanie w stanie nietrzeźwości. 35-latek tym razem ponownie znajdował się pod działaniem alkoholu. Odpowie teraz przed sądem za szereg czynów m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pijany kierowca uciekał policji. Tak skończył - Gazeta Lubuska

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto