Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polityk w sądzie? Częsty gość

Redakcja
Robert Surowiec oskarżany przez rywala z PiS o pomówienie był w sądzie w ostatni poniedziałek.
Robert Surowiec oskarżany przez rywala z PiS o pomówienie był w sądzie w ostatni poniedziałek. Jarosław Miłkowski
Robert Surowiec, Marek Surmacz, Mariusz Guzenda... Na sali rozpraw przynajmniej jeden znany polityk lub urzędnik zjawia się niemal co tydzień. Zdaniem mecenasa na liczbę spraw ma wpływ... aktywność prasy.

W ostatnich miesiącach niemal nie ma tygodnia, by na łamach i antenach mediów nie gościły relacje z sali rozpraw. Powód? Politycy i urzędnicy coraz częściej goszczą w sądzie.Zobacz też: Matura 2014: język polski (pytania, odpowiedzi i arkusze) W kwietniu po raz kolejny w sali rozpraw stawił się prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak jako główny bohater w tzw. aferze budowlanej, która dotyczy nieprawidłowości przy miejskich inwestycjach. Sprawa ciągnie się już 12 lat. I gorzowski Sąd Okręgowy cofnął ją do... prokuratury, uznając, że dowody są niekompletne. Prezydent jest zadowolony, bo wierzy, że dzięki temu udowodni swoją niewinność.Jędrzejczak to nie pierwszy szef miasta na ławie oskarżonych. W zeszłym roku uniewinniony z zarzutów o przekroczenie uprawnień został burmistrz Lubniewic Mirosław Jaśnikowski. Dwa miesiące temu nieprawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia skazany został Tadeusz Dubicki, prezydent Międzyrzecza. Sąd uznał go winnym m.in. przyjęcia łapówek oraz nieprawidłowości przy sprzedaży działek dla Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.Także nieprawomocny wyrok - 6 tys. zł grzywny - ma na swoim koncie gorzowski radny PO Marcin Gucia. Jest jedynym, który został skazany za „pompowanie" kół Platformy w 2009 r.W Sądzie Rejonowym spotykają się też radni: Marek Surmacz (PiS) i Robert Surowiec (PO). Pół roku temu Surowiec powiedział publicznie, że Surmacz groził mu w prywatnej rozmowie siedem lat wcześniej, iż go „załatwi". Polityk PiS skierował sprawę do sądu, bo nie doczekał się przeprosin.Co ciekawe, obaj radni „uwolnili" się wcześniej od innych oskarżeń. Surowiec - z zarzutu o nielegalną akwizycję na rzecz funduszy emerytalnych. Surmaczowi groziła natomiast sprawa o narażanie miasta na straty. Chodziło o wynajem pomieszczeń pod biuro przy ul. Hawelańskiej. Ale okazało się, że wszystko było zgodnie z prawem.W Sądzie Okręgowym trwa powtórka rozprawy, w której oskarżonym jest Mariusz Guzenda. 12 lat temu był wiceprezydentem miasta i prezesem Stali Gorzów. Został oskarżony o przyjęcie od sponsora 250 tys. zł, które nigdy nie trafiły na konto klubu. Był już z tego oczyszczony, ale sąd apelacyjny cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia.- Ja dziś nie bronię już przestępców, tylko urzędników - mówi nam znany mecenas Jerzy Synowiec. Tłumaczy mnogość spraw: - Kiedyś ich tylu nie było, bo nie było tylu potężnych inwestycji co teraz. Poza tym dziś ludzie są bardziej aktywni, a prasa pisze częściej o nieprawidłowościach.Synowiec „wini" też zapis o przekroczeniu uprawnień przez urzędnika: - On jest bardzo pojemny i można zakwalifikować pod niego nawet drobnostki.- Sprawa w sądzie szkodzi tylko temu politykowi, który zostanie skazany - uważa politolog PWSZ w Gorzowie Tomasz Marcinkowski. Jego zdaniem większa liczba spraw sądowych to element walki politycznej. W związku z tym, iż jest rok wyborczy, spraw może być więcej. - Gdy do wyborów jest daleko, to kłamstwo na swój temat politycy dementują na konferencjach prasowych. 

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polityk w sądzie? Częsty gość - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto