Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąsiad - bohater odszedł... Żegnały go tłumy

Daniel Sawicki
Kilkaset osób żegnało dziś Andrzeja Kwiatkowskiego, który zginął podczas wybuchu gazu w wieżowcu nr 1 na Os. Pomorskim w Zielonej Górze.

Andrzej Kwiatkowski został pochowany na cmentarzu w Jędrzychowie. Sąsiedzi, którzy tłumnie towarzyszyli mu w ostatniej drodze wspominali, że zginął jak bohater...
- Nie wiem czy ktokolwiek zachowałby się tak jak on - twierdzi pani Irena, która przyszła na pogrzeb.
Jak stwierdziła musiała tu być. - To był mój obowiązek.

Andrzej Kwiatkowski mieszkał na Os. Pomorskim od 20 lat. Pracował przy budowie tych bloków. Budował je, mieszkał w nich i zginął w wieżowcu... Ot, ironia losu...
Przypomnijmy, że Andrzej Kwiatkowski w krytycznym momencie zamiast ratować siebie, biegał po piętrach od mieszkania do mieszkania i powiadamiał mieszkańców o niebezpieczeństwie. Uratował wiele osób, ale sam poległ na posterunku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto