Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztafetowy VIII Bieg Trzeźwości, na trasie Gorzów Wlkp. - Cibórz, na dystansie około 100 kilometrów

Wiesław Zdanowicz
Za kulisami ósmej edycji Biegu Trzeźwości Gorzów Wielkopolski - Cibórz
Za kulisami ósmej edycji Biegu Trzeźwości Gorzów Wielkopolski - Cibórz Archiwum prywatne
Niemal w cieniu innych wydarzeń biegowych organizowanych w naszym województwie, w minioną sobotę, 19 maja, odbyła się już ósma edycja Biegu Trzeźwości rozgrywanego na trasie Gorzów Wlkp. - Cibórz. Uczestnicy - w biegu wzięło udział około setki osób, w tym sporą grupkę stanowiły podopieczne i podopieczni oddziałów uzależnień od alkoholu - wystartowali z Placu Katedralnego w Gorzowie Wlkp.

Specyfiką Biegu, którego dystans wynosił ponad 100 km, było bieganie sztafetowe. Uczestnicy wyruszali na trasę w mniejszych grupach i mieli przebiegać określony jej odcinek. W oczekiwaniu na „swój kawałek drogi” odpoczywali w autokarach, które jechały za grupą biegaczy i rowerzystów.

Rowerzystów - bowiem całą trasę można było przejechać jednośladami - organizatorzy także zaprosili na start. W efekcie, na starcie pojawiły się dwie niemal równe sobie liczebnie grupy uczestników - biegacze i użytkownicy jednośladów.

Imprezę organizował, jak każdego roku, Oddział Terapii Uzależnień od Alkoholu w Ciborzu. Na trasie, od startu do mety, nad przebiegiem imprezy czuwały dwie terapeutki i pielęgniarka - Monika Gołębiowska, Małgorzata Brzozowska i Arabela Flicker oraz Tomasz Mańkowski, który jest inicjatorem i od początku głównym organizatorem Biegu Trzeźwości.

Udział w imprezie nie wiązał się z kosztami i opłatami. W Biegu mógł uczestniczyć każdy chętny - biegacz lub cyklista. Organizatorzy zapewniali bezpieczny przejazd, a także napoje zimne i ciepłe, posiłek regeneracyjny i owoce. Na trasie były też dwie półgodzinne przerwy na chwilę odpoczynku i konsumpcji. Jedna w Lubniewicach, a w naszym powiecie przerwę taką zarządzono w Łagowie.

Dodajmy, że z Ciborza można było dostać się rano na Start Biegu autokarem podstawionym specjalnie dla uczestników przy Domu Kultury w Ciborzu. Kto nie mógł pobiec lub przejechać trasy, mógł w godzinach popołudniowych spotkać się z pozycji kibica ze wszystkimi uczestnikami pod Domem Kultury Eskulap w Ciborzu, a następnie wziąć udział w muzycznej, zabawowej części imprezy.

W oczekiwaniu na biegaczy i rowerzystów zebrani wspólnie się bawili. Tej części dnia ton nadawał kierownik Oddziału Uzależnień od Alkoholu - Leszek Pieńczak. Muzycznie imprezę nakręcał Jerzy Fiedorczuk z Białegostoku i nie tylko. Odbyły się konkursy z nagrodami. Do wygrania były m.in. słodycze, pluszaki, albumy książkowe, sprzęt AGD i RTV, trzy rowery... i wiele innych fajnych nagród!

Na uczestników również czekały na mecie różne atrakcje m.in.: medale, gratulacje, grochówka!

Przebieg dnia krótko podsumowała Małgorzata Brzozowska: - Impreza udała się. Dopisała frekwencja, jak i pogoda, od której wiele zależało. Trasa nie była łatwa. Za Lubniewicami były cztery duże wzniesienia. Wielu uczestników przeżywało tam kryzys. Generalnie wszyscy są zadowoleni.

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto