Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka piłkarska przygoda świebodzińskich szczypiornistów w turnieju towarzyskim o Puchar Ziemi Świdnickiej

Wiesław Zdanowicz
Wiesław Zdanowicz
Udział młodzików TS ZEW II Świebodzin w trzydniowym turnieju piłki ręcznej o Puchar Ziemi Świdnickiej
Udział młodzików TS ZEW II Świebodzin w trzydniowym turnieju piłki ręcznej o Puchar Ziemi Świdnickiej Archiwum prywatne
W dniach od piątku do niedzieli,10 - 12 maja, TS ZEW Świebodzin - zespół młodzika, rocznik 2005 - uczestniczył w turnieju towarzyskim o Puchar Ziemi Świdnickiej, organizowanym przez APR Świdnica. - Na turniej została zaproszona śmietanka polskiego szczypiorniaka, takie marki jak Zabrze, Płock, czy Legnica. To znane ośrodki na mapie szczypiorniaka - podkreśla Jędrzej Oźmiński, trener świebodzinian.

Wielka piłkarska przygoda świebodzińskich szczypiornistów

Rywalizować w grupie przyszło nam z gospodarzami – APR-em Świdnica; były też SKRWA Gostynin, MKS Poznań, Wisła Płock i Pogoń Zabrze. Turniej rozpoczął się dla nas znakomicie. Po bardzo zaciętym boju wygraliśmy z gospodarzami 16:14. Kolejne mecze to pasmo sukcesów, wygrane z: Skrwą Gostynin 22:7, MKS-em Poznań 19:13 oraz Wisłą I Płock 17:15.

- Niestety, w ostatnim meczu grupowym doznajemy jedynej porażki w tym turnieju, Pogoń Zabrze okazała się lepsza, w stosunku 19:13. Porażka o tyle bolesna, co decydująca o spadku na 3. miejsce w grupie. Została nam rywalizacja o miejsca 5 - 8.

- W kolejnych meczach nie daliśmy przeciwnikom złudzeń: wygrywamy z Wisłą II Płock 22:8 i UKS-em Czwórka Libiąż 17:16. Zajmujemy 5. miejsce w turnieju za: 1. Zagłębiem Sosnowiec, 2. APR-em Świdnica, 3. Pogonią Zabrze, 4. Siódemką Miedź Legnica.

Najlepszym strzelcem turnieju został Szymon Chroniak, który zdobył 62. bramki w 7. spotkaniach. Najlepszym zawodnikiem drużyny został Michał Wolski.

Ten turniej pokazał, jaki potencjał drzemie w tych chłopakach. Cała drużyna zasługuje na wyróżnienie, każdy dał z siebie tyle, ile był w stanie. Postawa wszystkich zawodników jest jasnym sygnałem, że warto inwestować w piłkę ręczną i stawiać na rozwój młodych zawodników

- z naciskiem podkreśla Jędrzej Oźmiński.

Drużyna wystąpiła w składzie: Kacper Guźniczak, Maksym Popielecki, Damian Meszka (21), Jan Gancewski (11), Szymon Chroniak (62), Patryk Paterczyk (1), Michał Ciechanowicz (5), Kacper Lech (10), Michał Wolski (8), Jakub Leśniewski (5), Mikołaj Pielichowski (3). Trenerzy: Jędrzej Oźmiński, Agnieszka Wawrzyniak, kierownik drużyny: Maciej Gancewski, fizjoterapeuta: Justyna Lech.

- Bardzo dziękujemy Rodzicom, którzy przyjechali dopingować nas na żywo - tak kończy swoją relację trener J. Oźmiński.

Wielka piłkarska przygoda świebodzińskich szczypiornistów

W zakończonym już sezonie ligowym Lubuskiej Ligi Młodzika, podopieczni trenera Jędrzeja Oźmińskiego rozegrali 16 spotkań, z których 7 wygrali, 8 przegrali, 1 zremisowali, a następnie przegrali po karnych. Zdobyli 380 bramek, tracąc 422. - Walczyliśmy, jak równi z równym, ze starszymi zespołami; mecze domowe, jak i wyjazdowe przyniosły ogrom emocji podsumowuje trener Oźmiński. W ogólnym rozrachunku drugi zespół młodzików TS ZEW Świebodzin skończył sezon na 6. miejscu wśród 9. ligowych drużyn.

Warto dodać, że trzecim strzelcem ligi, po rozegranych tylko 14 spotkaniach, został Szymon Chroniak, zdobywając 168 bramek, co stanowi średnią 11,5 bramki na mecz. Wyprzedzają go dwaj chłopcy, którzy rozegrali po dwa mecze więcej. Rzuty karne wykonywał ze skutecznością 78 proc.! - Ten chłopak ma niewątpliwy talent i zmysł zdobywcy - chwali trener.

Pozostali zawodnicy występujący w zespole: Damian Meszka (68), Jakub Leśniewski (33), Kacper Lech (33), Jan Gancewski (25), Michał Ciechanowicz (18), Michał Grykiel (11), Patryk Paterczyk (8), Michał Wolski (5), Mikołaj Pielichowski (5), Stanisław Talar (5), Adam Urbanowicz (1), Kacper Guźniczak, Maksym Popielecki.

- Sezon oceniam jako udany, ale bez rewelacji. Wraz z Panią trener Agnieszką Wawrzyniak zdawaliśmy sobie sprawę, że ten sezon będzie po to, żeby się ograć z zawodnikami starszymi o rok i mocniejszymi fizycznie, wyniki spotkań nie były sprawą pierwszorzędną. Najważniejsza była postawa na boisku, walka do ostatniego tchu i ostatnich sekund. Osłabienia? Przed sezonem odszedł od nas Adrian Cenin - podstawowy zawodnik, który wybrał piłkę nożną, a mógłby się dalej z powodzeniem realizować w szczypiorniaku, połowę sezonu stracił Michał Wolski (złamana ręka). Na część sezonu dołączył do nas Adam Urbanowicz.

- Niesamowicie rozwinął się Szymon Chroniak. Z meczu na mecz można było dostrzec, jak się rozpędza a chętnych, żeby go zatrzymać - brak. Bramkarze pod czujnym okiem trenera Mariusza Kwiatkowskiego nie spędzali nam snu z powiek; wybór, na którego postawić był bardzo trudny, ponieważ obaj prezentowali bardzo wysoki poziom. Mózg drużyny, Jasiu Gancewski, swoją kreatywnością nie raz zaskakiwał obronę przeciwnika. O każdym zawodniku drużyny można powiedzieć wiele dobrego.

- Z tego sezonu najbardziej zapamiętamy piękną wrzutkę dobijającą przeciwnika w domowym meczu ze Spartakusem Zielona Góra oraz wyjazdowe urwanie punktu zespołowi z Kostrzyna.

Celem głównym dla tego zespołu będzie następny sezon. Będziemy się bić o najwyższe laury, bo jak wszyscy mogliśmy zaobserwować, tych młodych mężczyzn na to stać!

- deklaruje trener Jędrzej Oźmiński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto