Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryk silników i wspólna modlitwa. Lubuscy motocykliści rozpoczną sezon pielgrzymką

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Lubuscy motocykliści znów spotkają przy rokitniańskim sanktuarium.
Lubuscy motocykliści znów spotkają przy rokitniańskim sanktuarium. Archiwum GL
W niedzielne popołudnie przy rokitniańskim sanktuarium będzie słychać głośny warkot silników i odgłos klaksonów. Spotkają się tam pasjonaci motoryzacji, ale też ludzie przywiązanych do tradycyjnych wartości. Motocyklowa pielgrzymka, która zawsze odbywa się w ostatnią niedzielę kwietnia jest najważniejszym i największym takim wydarzeniem w regionie.

Dużo motocykli i potężny ryk silników

Już od dwunastu lat miłośnicy jednośladów z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej spotykają się na wspólnej pielgrzymce do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. Motocyklowy zlot, który tradycyjnie organizowany jest w ostatnią niedzielę kwietnia, to okazja do tego, aby prosić o błogosławieństwo, a jednocześnie wspólnie cieszyć się pasji, jaką jest miłość do jednośladów.

Kilkanaście lat temu zostałem proboszczem parafii w Baczynie i od razu pojawił się pomysł, żeby zorganizować taką pielgrzymkę, która skupiałaby motocyklistów z całego regionu. Tak też się stało i do dziś udaje mi się łączyć te dwie wielkie pasje, a więc bycie proboszczem i organizatorem tego wyjątkowego wydarzenia - mówi ks. Jarosław Zagozda z Kapłańskiego Klubu Motocyklowego God’s Guards.

Okazja do spotkania i wspólnej modlitwy

A motocykle łączą ludzi w różnym wieku i wykonujących różne zawody. Bo na jednośladach jeżdżą lekarze, księża, budowlańcy i przedsiębiorcy. Każdego roku wszyscy spotykają się w rokitniańskim sanktuarium.

Swoje pielgrzymki mają piesi i rowerzyści. Pielgrzymują również rolkarze, miłośnicy biegania, a także różne grupy zawodowe. My wyruszamy w drogę na motocyklach, więc nasza pielgrzymka również jest wyjątkowa, ale nie tylko dlatego, że dużo głośniejsza od innych. Chcemy integrować ludzi z różnych środowisk, których pasją jest jazda na motocyklu i wspólnie się modlić - dodaje ks. Jarosław Zagozda.

Najpierw spotkają się w Świebodzinie

Cel modlitewnej wyprawy zawsze jest taki sam. Jednak zanim ciężkie choppery, turystyczne cruisery i sportowe hondy dotrą do na miejsce, najpierw tradycyjnie spotkają przed pomnikiem Chrystusa Króla w Świebodzinie. Jak zawsze nie zabraknie też symbolicznego białego krzyża, który na specjalnej platformie jedzie na czele pielgrzymki i za którym podążają motocykliści.

Tradycyjnie rozpoczynamy po południu mszą świętą przy świebodzińskim pomniku. Później do przejechania mamy kilkadziesiąt kilometrów, które pokonamy spokojnie i bez pośpiechu. Wyruszymy taką naszą procesją na dwóch kołach. Organizując pierwsze edycje naszej pielgrzymi zastanawialiśmy się nad tym, co będzie wyróżniało ją z wszystkich parad motocyklowych, bo motocykliści spotykają się w różnych miejscach, są różne przejazdy związane z otwarciem czy zakończeniem sezonu. My mamy ten charakterystyczny element, czyli biały krzyż, który podkreśla religijny wymiar naszej wyprawy - tłumaczy ks. Jarosław Zagozda.

Uczestnicy diecezjalnej pielgrzymki motocyklistów spotkają się w niedzielę (28 kwietnia) o godzinie 13:00 przy świebodzińskiej figurze Chrystusa Króla. Stamtąd wyruszą do sanktuarium w Rokitnie, gdzie dotrą około godziny 15:00. Tam wezmą udział w modlitwie, po której nastąpi obrzęd pobłogosławienia motocykli oraz wspólny posiłek.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ryk silników i wspólna modlitwa. Lubuscy motocykliści rozpoczną sezon pielgrzymką - Gazeta Lubuska

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto