W Lubinicku w czynie społecznym budowali szatnię
Do wszelkich prac zgłaszało się wielu mieszkańców tej miejscowości, ale nie tylko. Wśród młodszych pomocników spotkaliśmy np. Daniela Kosickiego z Ołoboku, który wraz z rówieśnikiem - Mariuszem Sławińskim, przesiewali piasek. Przed sparingiem z Toromą Torzym, tuż przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek sezonu 2002/2003, do połowy wysokości wyciągnięte zostały ściany zewnętrzne obiektu.
Co raczej oczywiste, obiekt nie mógł powstać tylko z pracy chętnych rąk. Nie zabrakło hojnych sponsorów, do których należeli m.in. Gmina Świebodzin, Zakład Rolny Skioldpasz w Lubinicku kierowany przez Stanisława Zawadzkiego, Sklep Neo Sport i Firma Odys ze Świebodzina oraz indywidualnie Kazimierz Sójka i Magda Cieślak.
Obiekt o pow. 90 m kw. powstał szybko. Gmina wyraziła zgodę i dała pieniądze na materiały budowlane. Nowo wybudowaną szatnię piłkarską poświęcono 5 września 2004, w trakcie gminnych dożynek. Wydarzeniem był mecz piłki nożnej kobiet Lubinicko – Jeziory, pod nazwą „Baby” kontra „baby”, który wygrały sąsiadki zza miedzy 4:5
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Polub nas na fb
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?