36. Kaszubska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła we wtorkowym wczesny ranek 25 lipca. Wierni spotkali się w helskim kościele, skąd po modlitwie wyruszyli w kierunku Swarzewa - ich pierwszego noclegu. W grupie pątników było ok. 200 osób - z powiatu puckiego, Trójmiasta, Wejherowa, innych stron Polski, ale również z Wielkiej Brytanii czy Irlandii i Skandynawii.
wideo: Echo Ziemi Puckiej
Po co idą? Dlaczego idą z Helu na Jasną Górę?
- To jest tradycja, to tez trochę historia powołania, bo na pielgrzymkę zacząłem chodzić jeszcze w szkole średniej, gdy dojrzewało powołanie do kapłaństwa - mówi ks. Robert Jahns, nowy kierownik Kaszubskiej Pieszej Pielgrzymki. - To jest moja 15. Kaszubska Pielgrzymka i pierwsza, w której jestem jej kierownikiem.
Nowa funkcja dla ks. Jahnsa to na pewno wyzwanie, bo poprzednik poprzeczkę zawiesił bardzo wysoko.
- Pielgrzymka kaszubska jest wielką miłością ks. Jana Perszona - podkreśla ks. Robert. - On tego nie ukrywał nigdy. Żył pielgrzymką przez cały rok. teraz idzie z nami, służy swoją radą, służy pomocą
ZOBACZ TEŻ:
Dlaczego Kaszubska Piesza Pielgrzymka jest wyjątkowa? Powodów jest kilka. To m.in. najdłuższa pątnicza wyprawa w Polsce, która na uczczenie jubileuszu chrześcijaństwa miała połączyć dwa skrajne punkty kraju. To też najdłuższa nasza pielgrzymka.
- I cieszymy się, że na tym haśle udaje się nam ugrać frekwencję - podkreśla ks. Robert Jahns. - A przy okazji zrobić też kawał dobrej, bożej roboty, bo jak już ktoś przychodzi na pielgrzymkę, to spotyka się z tym, co w kaszubskiej Pielgrzymce uważam za najcenniejsze: atmosferą modlitwy. Ona w człowieku działa, pracuje. I sprawia, że serce przez 19 dni drogi się kształtuje.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?