Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Basen w Zielonej Górze gotowy. Kiedy otwarcie?

Redakcja
Marzy nam się powrót na basen, ale w normalnych warunkach. By pobyt na pływalni był prawdziwym relaksem
Marzy nam się powrót na basen, ale w normalnych warunkach. By pobyt na pływalni był prawdziwym relaksem Mariusz Kapała / GL
Jak wygląda dziś sytuacja w Centrum Rekreacyjno-Sportowym w Zielonej Górze? Czy basen jest gotowy na otwarcie, gdy otrzymał sygnał, że można już wpuszczać spragnionych kąpieli?

Z powodu pandemii koronawirusa nie tylko basen w Zielonej Górze został w połowie marca zamknięty. Spuszczona została z niecek woda. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wykorzystali ten czas na przegląd, konserwację urządzeń, naprawy i wielkie sprzątanie. Zawsze odbywało się to we wrześniu, podczas Winobrania. Teraz koronawirus przyspieszył tzw. przerwę techniczną. I znacznie ja wydłużył.

Trwa głosowanie...

Czy wybierzesz się na basen, gdy już go otworzą?

Przerwa techniczna zakończona, basen czeka na decyzje

- My praktycznie jesteśmy gotowi do ponownego otwarcia basenu. Wszystkie prace zostały zakończone – mówi dyrektor MOSiR-u w Zielonej Górze Robert Jagiełowicz.
Ale nie jest to taka prosta rzecz, jakby się mogło wydawać. Na razie znamy tylko medialne doniesienia o ewentualnej decyzji rządu na temat otwarcia basenów. Sugeruje się, że miałoby się to stać na Dzień Dziecka – 1 czerwca lub w kolejnych dniach miesiąca.
- My oficjalnego rozporządzenia, wytycznych do tej pory nie mamy. Nie wiemy więc, do czego się przymierzać – podkreśla R. Jagiełowicz.
Niektórzy sugerują, że dla bezpieczeństwa na jednym torze ma być jeden pływak. Jednak czy taka zmiana jest do zaakceptowania przez właścicieli obiektów sportowych? I tak baseny nie przynoszą przecież zysków. Zbyt mocne ograniczenie liczy odwiedzających je osób, spowoduje, że po prostu ponowne otwarcie basenów będzie zupełnie nieopłacalne.

Basen potrzebuje dwóch tygodni, by się otworzyć

Pracownicy basenu w Zielonej Górze czekają na decyzję i oficjalne rozporządzenie.
- Jak będzie znana data, to i tak musimy liczyć się z 14-dniowymi przygotowaniami – wyjaśnia dyrektor MOSiR-u. – Trzeba będzie napuścić wody, podgrzać ją, a następnie przebadać. Na to trzeba czasu. Musimy mieć pewność, że stojących od dwóch miesięcy urządzeniach nic się nie nagromadziło.

Niektóre rzeczy basen jest w stanie wykonać. Ale czy wszystkie? Można zamknąć jacuzzi, w których zwykle ludzie siedzą blisko siebie. Można zamknąć zjeżdżalnie w obawie, by ktoś nie zostawił czegoś w środku. Można ograniczyć liczbę osób na torze… Ale pytań, obaw jest wiele.
Dyrektorzy miejskich ośrodków sportu i innych obiektów spotykają się wirtualnie co środę, by dyskutować o wielu aspektach, dotyczących otwarcia basenów.

Kto z nas pójdzie na basen, kiedy zostanie już otwarty?

Inną, ważną kwestią jest też to, czy nie zabraknie chętnych do korzystania z pływalni w warunkach reżimu sanitarnego. Zapytaliśmy zielonogórzan, czy szybko powrócą na basen?
- Na nie mogę się już doczekać. Jestem uzależniony od pływania i od sauny. Wiem, że z sauną jest jeszcze trudniej niż z pływalnią – mówi Igor Garlicki, student. – Czy się nie obawiam? Nie. Jestem pozytywnie nastawiony do tego, co się wokół dzieje.
- Bardzo lubię basen. Chodziłam w każdy czwartek i piątek. Wtedy miałam zniżkę seniora – opowiada Wanda Kamińska-Hryń, emerytka. – Mimo że bardzo dobrze mi basen robił, nie tylko na kręgosłup, to teraz, gdyby znów został otwarty, chodzić nie będę. Boję się zakażenia koronawirusem jak nie wiem co. Staram się nie spotykać z ludźmi.

- Myślę, że jest dużo niepotrzebnej paniki i przesady w tym wszystkim. Nie boję się, chcę korzystać maksymalnie z życia, bo mi ucieka coraz bardziej po 40-stce – podkreśla Wiktor Darżyński, informatyk. – Staram się dbać o swoją kondycję. Zdrowo się odżywiam, uprawiam różne sporty i chętnie wrócę na basen czy do sauny.
Więcej obaw ma Anna Nowak, mama Julki i Michała.
- Przecież wirus nie zginął, ciągle krąży i dlatego słyszymy o nowych przypadkach. Dopóki nie będzie szczepionki, nie będę się czuła bezpiecznie – podkreśla pani Ania. – Na pewno w takich warunkach jakie są, nie pójdę ani sama, ani z rodziną na basen. Chociaż bardzo lubiliśmy rodzinnie spędzać tam czas. Niemal w każdy weekend.
A co Państwo myślicie na ten temat? Jeśli zostanie otwarty basen – wybierzecie się na niego czy nie? Prosimy o wzięcie udziału w naszej sondzie.

ZOBACZ TEŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Basen w Zielonej Górze gotowy. Kiedy otwarcie? - Zielona Góra Nasze Miasto

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto