Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bili się do upadłego. Pogoń Świebodzin wyrwała jeden punkt w meczu walki. Zobaczcie bogatą galerię zdjęć z pojedynku z rezerwami Lechii

Artur Matyszczyk
Artur Matyszczyk
Samo południe, pełne słońce, żar lał się z nieba - warunki do gry były trudne. Mimo to zawodnicy Pogoni Świebodzin pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Z Zielonej Góry przywieźli jeden punkt. Przy odrobinie szczęścia skasowaliby komplet. Ale mogli też przyjechać z niczym.

To był typowy mecz walki. Mimo upału toczył się w szybkim tempie. Gospodarze mieli więcej z gry, ale zawodnicy Pogoni Świebodzin prezentowali się więcej niż solidnie >>>

Prawdziwą perełką był gol zdobyty przez Patryka Podwyszyńskiego, który tak zakręcił piłką z rzutu rożnego, że ta bezpośrednio wpadła do siatki. Stadiony świata. Po meczu właśnie Patryk zebrał najwięcej pochwał od trenera.

Patryk Podwyszyński - gol z rzutu rożnego

- Nie wyróżniam nigdy indywidualnie, ale jak mamy takiego zawodnika, jak Patryk, który jak strzela bramki, to klasy światowej, to właśnie jego muszę pochwalić. Gol z rzutu rożnego, bramkarzowi, który gra w trzeciej lidze... Warto dodać, że miał problemy w okresie przygotowawczym, ale stawił się, jest z nami i bardzo dużo wnosi do gry zespołu - analizuje Tomasz Sobczak.

Trener Pogoni po meczu nie szczędził pochwał całej drużynie. - Jestem zadowolony z postawy drużyny. Chociaż ta bramka, którą straciliśmy zaraz po przerwie nie powinna wpaść. Byliśmy przygotowani, że Lechia ruszy, że będzie chciała odrobić. Szkoda, ale myślę, że mój zespół wykonał naprawdę dużą pracę fizyczną i motoryczną. Wiadomo, że mamy swoje problemy. Nie chcieliśmy się otworzyć, żeby mecz nie skończył się naszą porażką. Mówię uczciwie, przyjechaliśmy tu po punkt i cel osiągnęliśmy - dodaje Sobczak.

Atak do poprawy

Choć są rzeczy, nad którymi trzeba jeszcze pracować. To przede wszystkim... - Gra w ataku, tu mamy największe rezerwy. Dziś też nie mieliśmy za dużo sytuacji. Nikodem Rafalik szarpał, biegał, ale to jest troszeczkę za mało. Spróbujemy w tym tygodniu nad tym mocniej popracować - podsumowuje Sobczak.

Lechia II Zielona Góra – Pogoń Świebodzin 1:1 (0:1)
0:1 Patryk Podwyszyński 39’
1:1 Tobiasz Samek 49’

Składy drużyn:
Lechia II Zielona Góra: Budzyński – Żukowski, Łyczko, Olejniczak (C), Staśkiewicz, Brzeźniak, Stachurski, Kaczmarczyk, Zioła, Lisowski, Bartczak – Marczak, Wieczorek, Samek, Maćkowiak, Lechowicz, Kowalczewski, Sowiński.
Pogoń Świebodzin: Hajdasz (C) – Świtała, Rafalik, Jakimowicz, Podwyszyński, Szymański, Kramski, Melnyk, Dynaryński, Śliwiński, Orkisz – Krzywicki, Kobrzycki, Karwacki, Pawlak, Siemaszko, Jokiel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto