Burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki ma nowego zastępcę, a raczej zastępczynię, to Anna Fabiś. I choć nowa pani wiceburmistrz już od sześciu lat pracuje w Świebodzinie, to z pewnością nie przyczyni się do uciszenia głosów tych mieszkańców, którzy są źli na Sielickiego za otaczanie się współpracownikami niepochodzącymi ze Świebodzina.
Stanowisko wiceburmistrza to nie robota dla kolegów
- To nie jest dobre dla miasta. Jeżeli ktoś jest stąd, to także po pracy siedzi na miejscu, rozmawia z ludźmi i zna ich problemy. Ktoś spoza miasta tych spraw nie dostrzega. Po robocie wyjeżdża do domu i nie ma go wśród świebodzinian. Później trudno się dziwić, że nie wszystko działa jak należy – uważa mężczyzna, który prosił o zachowanie anonimowości.
Co na to Sielicki? Nawet nie ukrywa specjalnie irytacji takim spojrzeniem na urząd. – A gdzie jest napisane, że zastępca musi być z danego miasta? – pyta już na wstępie rozmowy.
I potem wali prosto z mostu. – Dla mnie to on może być nawet z Antarktydy! Zastępca jest pracownikiem merytorycznym, ma swoje obowiązki. Ważne, żeby wykonywał je dobrze. Poprzedni burmistrz miał współpracowników ze Świebodzina, i co? Było lepiej? Stanowisko wiceburmistrza to nie synekura polityczna do obsadzenia, dla kolegów czy członków tej samej partii. Zastępcy mają się bronić swoją pracą. Co z tego, że nie są ze Świebodzina, skoro wielokrotnie już byli bardziej zaangażowani w sprawy miasta niż ich poprzednicy – dodaje Sielicki.
Wiem, co w trawie piszczy
Burmistrz podkreśla, że to on jest ze Świebodzina. – To najważniejsze! Ja jestem między mieszkańcami, wiem, co ich boli i co w trawie piszczy. Moją rolą jest dysponować pracą zastępców i tak dobierać sobie współpracowników, żeby praca była wykonana w sposób odpowiedni. Efekty już widać. Wydatki inwestycyjne w dwa lata są na takim poziomie, jak przez całą poprzednią kadencję. Wydatki majątkowe są najwyższe w historii naszego samorządu. Fakty mówią same za siebie, a zarzuty pozbawione są merytoryki – podsumowuje Sielicki.
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?