Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były mistrz świata na żużlu zakażony koronawirusem!

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Nicki Pedersen w sezonie 2019 ścigał się w barwach Falubazu Zielona Góra.
Nicki Pedersen w sezonie 2019 ścigał się w barwach Falubazu Zielona Góra. Mariusz Kapała
Nicki Pedersen pół roku temu ścigał się w barwach Falubazu Zielona Góra. Po sezonie zmienił barwy, teraz jest zawodnikiem GKM-u Grudziądz. Właśnie poinformował, że zakaził się koronawirusem.

„Czuję się dobrze i nie denerwuję się. Czuję się tak, jak w przypadku zwykłej grypy. Nie mam żadnych problemów z oddychaniem” – poinformował Nicki Pedersen za pośrednictwem Instagrama.

Duńczyk pierwsze objawy choroby zauważył 19 marca po powrocie z Anglii. „Zaczęłam kaszleć, a później bolała mnie głowa, bardzo się męczyłem i byłem obolały. Pojawiła się też biegunka, przez kilka dni miałem łagodną gorączkę” – napisał Nicki Pedersen.

ZOBACZ TEŻ

Były mistrz świata pojechał do Wielkiej Brytanii na treningi, gdy jazda na żużlu była dozwolona jeszcze jedynie tam. Nie krył z tego faktu zadowolenia. Na Instagramie opublikował filmy, na których pokazał swój samochód gotowy do wyjazdu do Anglii, a następnie motocykle szykowane do treningów. Zawodnik w pośpiechu wysłał swój sprzęt na Wyspy po tym, jak duńskie władze zaczęły wprowadzać szereg ograniczeń związanych z koronawirusem. Nicki Pedersen napisał wtedy: „Podjąłem bardzo szybką decyzję, spakowałem furgonetkę i wysłałem swoich ludzi z całym nowym sprzętem na nadchodzący sezon w Anglii. A później jeszcze dodał: „Moja załoga miała dobry dzień w naszym nowym brytyjskim warsztacie. Mam nadzieję, że będę mógł polecieć do Anglii”.

ZOBACZ TEŻ

Duńczyk poleciał na Wyspy, ale bardzo szybko musiał wracać, bo i tam wstrzymano sezon żużlowy. Wszystko wskazuje na to, że przywiózł ze sobą chorobę. We wtorek (31 marca) Nicki Pedersen otrzymał ze szpitala w Kolding pozytywny wynik testu na koronaworusa. Został jednym z ponad 2800 Duńczyków, którzy do tej pory zostali zakażeni. „Teraz czuję się lepiej, myślę, że mój stan nie jest najgorszy” – wyjaśnił żużlowiec, który nie miał kontaktu ze swoimi dziećmi Mikkelem i Mikkeline, ale podejrzewa, że zakażone są również jego partnerka Anna Natascha Öhlin Hoe i jej córka Liva. „Nie zostały przetestowane, ale obie stają się niewyraźne, więc jestem prawie pewny, że są zakażone” - wyjaśnił zawodnik GKM-u Grudziądz.

WIDEO: Żużlowcy Falubazu Zielona Góra na zgrupowaniu w Świnoujściu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto