Na wielu stoiskach rozstawionych koło radomskich cmentarzy panuje duży ruch. Sporo ludzi nie zostawia przygotowań grobów na ostatni dzień. Choć z pewnością największy tłok przy straganach będzie 1 listopada. Sprawdziliśmy, ile wydamy na znicze i przystrojenie nagrobków przed dniem Wszystkich Świętych.
Nie zabraknie straganów
Tylko przed dwoma największymi nekropoliami na Borkach i Firleju miasto przygotowało dla handlujących prawie 600 miejsc.
- Jak co roku największe zainteresowanie jest miejscami przy ulicy Ofiar Firleja. Wszystkie zostały już tam wykupione. Nadal są jeszcze wolne stoiska przy ulicach Witosa, Dębowej i Limanowskiego - informuje Paweł Szczepanowski, kierownik działu Obsługi Targowisk i Nieruchomości Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.
Handel kwiatami i zniczami przed radomskimi cmentarzami w okresie Wszystkich Świętych jest opłacalny, ale z roku na rok jest coraz mniej sprzedawców tych artykułów.
- Zazwyczaj zgłaszają się do nas od lat te same osoby, ale niektóre rezygnują z tego interesu. Myślę, że wpływa na to duża konkurencja ze strony marketów - przypuszcza Paweł Szczepanowski.
Jest grupa ludzi odwiedzających cmentarze 1 listopada, która regularnie kupuje świeczki tylko ze stoisk rozstawionych przez harcerzy. - W tym roku również udostępnimy nieodpłatnie część miejsc organizacjom charytatywnym - mówi Szczepanowski.
Duża rozbieżność cenowa
Na straganach koło cmentarzy ceny kwiatów, wiązanek i zniczy są bardzo zróżnicowane. Cena zależy tutaj głównie od wielkości produktów, jakości wykonania i panujących trendów na rynku tych artykułów. Od kilku lat coraz popularniejsze stają się na przykład elektroniczne wkłady do świec.
- Kosztują one od 8 do 10 złotych i mogą świecić się nawet ponad trzy miesiące. Zasilają je zwykłe baterie z kiosku. To bardzo dobre rozwiązanie dla ludzi przyjezdnych, którzy odwiedzają groby bliskich rzadko, więc chcą, aby ich znicz świecił się jak najdłużej - mówi Mieczysław Figura, sprzedawca jednego ze straganów rozstawionych koło cmentarza przy ulicy Limanowskiego w Radomiu.
Jakie są ceny kwiatów, wiązanek i zniczy?
Za żywe kwiaty w doniczce trzeba zapłacić od 10 do 25 złotych. Jak co roku najpopularniejsze wśród żywych kwiatów są chryzantemy drobnokwiatowe, średniokwiatowe i wielkokwiatowe. W ofercie są też róże, hortensje, kapusty ozdobne i storczyki.
Za wiązanki ze sztucznych lub żywych kwiatów trzeba zapłacić od 15 do 120 złotych. W tym przypadku wybór jest ogromny, a cena zależy od wielkości wiązanki oraz materiału, z którego została wykonana.
Podkłady do wiązanek z igliny kosztują od 10 złotych wzwyż. Sporo osób, aby zaoszczędzić pieniądze w portfelu, kupuje wcześniej takie podkłady i samemu tworzy wiązanki wedle swojego gustu.
Za znicze koło cmentarzy trzeba zapłacić od 2 do 60 złotych. Najczęściej ludzie kupują tradycyjne, w cenie od 5 do 8 złotych. Nowością z górnej półki cenowej są świeczki w przyciemnianych, szklanych i ceramicznych obudowach z różnymi elementami ozdobnymi.
Za wkłady do zniczy trzeba zapłacić od 1 złotego wzwyż. Ceny zależą tutaj od wielkości wkładu, a co za tym idzie czasu wypalania się steryny. Coraz częściej sprzedają się też elektroniczne wkłady.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?