Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobrze, że jest Kahleah Copper. Bez niej nie byłoby triumfu

Redakcja
W środę 11 grudnia PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów pokonała w Poznaniu Eneę AZS 74:69 w siódmej zaległej kolejce Energa Basket Lidze Kobiet.

Celem przed spotkaniem było zatrzymanie liderki poznanianek środkową Ginette Mfutilę z Konga, która średnio zdobywała 15,8 pkt. oraz miała 8,5 zbiórek. Za to innym zadaniem przed meczem było powstrzymanie nowej rozgrywającej z USA Zakii Saunders, która dla nas była niewiadomą.

Historia przemawiała na naszą korzyść, bo w trzech ostatnich meczach, które odbyły się w hali Politechniki Poznańskiej zwyciężaliśmy ponad 20 pkt. Ale tym razem od początku na taki rozmiar wygranej nie zanosiło się. Ba, w ogóle nie zanosiło się na zdobycie dwóch punktów, bo choć po trzech kwartach nasze prowadziły czterema „oczkami”, to w żadnej sekundzie tego spotkania nie miały go pod kontrolą.

I to nie zmieniło się aż do 39,5 min. Wtenczas słoweńska rozgrywająca Anna Maria Prezelj wykorzystała jeden rzut wolny i przewaga AZS AJP wzrosła do pięciu punktów. Ale bez 29 „oczek” amerykańskiej skrzydłowej Kahleah Copper nie byłoby tego triumfu.

Oto inne wyniki ekstraklasy: Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 92:60, Ślęza Wrocław - CCC Polkowice 76:60, Pszczółka Polski-Cukier AZSUMCS Lublin - CosinusMed Widzew Łódź Spotkania DGT Politechnika Gdańska - Arka Gdynia (52:85) oraz Wisła Kraków - AZS Uniwersytet Gdański (65:40) zagrano awansem. W tabeli AZS AJP jest czwarty.

W środę w Poznaniu z Eneą AZS II spotkała się i Enea AZS AJP II Gorzów w rozegranej awansem 12. serii gier pierwszej ligi grupy B. Triumfowały te pierwsze 69:44, przez co AZS AJP II spadł na piątą lokatę. AZS AJP III jest ósmy.

Enea AZS 69 - PolskaStrefaInwestycji 74
Kwarty: 20:15, 16:23, 16:18, 17:18
Enea AZS Poznań: Mfutila 17, Miletic 17 (1), Zivadinovic 8, Pyka 4, Stefańczyk 0 oraz Saunders 18 (2), Nowicka 5, Banaszak i Parzeńska po 0.
PolskaStrefaInwestycji Enea: Copper 29, Prezelj 15, Juskaite 14 (2), Green 9, Maiga 3 oraz Kaczmarczyk i Jackson po 2, Dźwigalska, Keller i Matkowska po 0.
Sędziowali: Łukasz Jankowski, Cezary Nowicki, Maciej Dębowski.

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku: Gazeta Lubuska Sport

GazetaLubuskaSPORT

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dobrze, że jest Kahleah Copper. Bez niej nie byłoby triumfu - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto