50 tysięcy uczestników Festiwalu Rock, Blues i Motocykle
Wydarzenie organizowane przez klub Nine Six MC Poland na stałe wpisało się w kalendarz jako jedna z najgorętszych imprez lata, które odbywają się w Łagowie Lubuskim. Festiwal Rock, Blues i Motocykle ma bogate grono stałych wielbicieli z różnych zakątków naszego kraju. - To już 26 zlot naszego festiwalu. Pamiętam, że pierwsze były bardzo skromne, ale również wyjątkowe, choć pojawiało się na nich około 30 motocykli - wspomina Łukasz Winiarski, prezydent zarządu Nine Six MC Poland. - W tym roku przez weekend w Łagowie mogło się przewinąć blisko 50 tysięcy uczestników imprezy, a na samym zlotowisku było około 5 tys. osób - dodaje.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Idealna impreza w idealnym miejscu?
Motocyklowe święto, które organizowane jest każdego roku na początku lipca to impreza, którą trzeba przeżyć, zobaczyć na własne oczy! I to nie tylko ze względu na ogromną ilość uczestników, turystów, wyjątkową atmosferę, ale także atrakcje, jakie towarzyszą wydarzeniu. Wszyscy z wypiekami na twarzach wyczekują zawsze barwnej i głośnej parady motocykli. Idealna impreza w idealnym miejscu? Tak mówią osoby przybywające na ten zlot!
- Dlaczego właśnie Łagów? To piękne, urokliwe miejsce, nad malowniczymi jeziorami. Nie przypadkowo określa się je mianem Perły Ziemi Lubuskiej. Klub mamy w Poźrzadle, niedaleko Łagowa. A uczestnicy, którzy przyjeżdżają na festiwal mogą nie tylko się spotkać, pobawić, ale także popodziwiać piękne krajobrazy. Impreza jest masowa, więc zawsze zależy nam na bezpieczeństwie, nad którym co roku czuwa ochrona - podkreśla Karol Rydwelski wiceprezydent Nine Six MC Poland z oddziału Zielona Góra.
Motocykl daje wolność, radość
Pan Leszek Szczechowiak do Łagowa przyjechał z Kostrzyna nad Odrą. Jego maszyna to chopper, Yamaha Virago 535. W tego typu zlotach bierze udział mniej więcej od 13 lat i to, co jest zauważalne szczególnie, to wzrost zainteresowania takimi imprezami. - Budek z akcesoriami jest coraz więcej, jest bardzo kolorowo, wesoło, a to jest najważniejsze. Zauważam, że przybywa coraz więcej ładniejszych motocykli, na których można zawiesić oko, mam tu na myśli m.in. trajki. Nie ma porównania do tego, co było na początku, jak ten festiwal się dopiero rozkręcał. Mam już 73 lata i dopóki mogę, będę tu przyjeżdżał. Motocykl daje mi ogromną frajdę o poczucie wolności. Jadąc przed siebie czuję się szczęśliwy, to taka chwila dla mnie. Daje mi to wolność i radość, ale pomału, stówki nie przekraczam - dodaje z uśmiechem Pan Leszek.
Wyjątkowe osobliwości zlotu w Łagowie
Wielki zlot motocykli w Łagowie, to gratka nie tylko dla mieszkańców, ale także będących na miejscu turystów. Wiedzą o tym zarówno organizatorzy, jak i sami uczestnicy! - Podoba mi się ta impreza, lubię, kiedy coś się dzieje i oby więcej tego typu wydarzeń było u nas organizowanych - mówi Karolina Bartczak, mieszkanka Łagowa.
W miniony weekend podczas zlotu podziwialiśmy również wyjątkowe osobliwości, których unikalne stroje, przebrania, uniformy gwarantowały wyróżnienie się z tłumu! Trzy dni doskonałej zabawy w rytmie rocka, bluesa i motocykli, pole namiotowe, koncerty i konkursy (w tym roku główną nagrodą do wygrania było Suzuki SV650) to wydarzenie, za którym w Łagowie się tęskni.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ZE ZLOTU W ŁAGOWIE:
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
