Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gawrony w świebodzińskim parku zostają! Gmina nie wyda pieniędzy na ich usuwanie [WIDEO]

Alicja Kucharska
Gawrony w Parku Chopina w Świebodzinie mogą zostać. Na pewno dyskusja będzie powracać.
Gawrony w Parku Chopina w Świebodzinie mogą zostać. Na pewno dyskusja będzie powracać. Mariusz Kapała
Burmistrz Świebodzina Dariusz Bekisz jest zdania, że 50 tysięcy na przeganianie ptaków to nieuzasadniony wydatek. Nie wszystkim się to podoba.

Jest decyzja. Miasto w sprawie gawronów w parku nic nie zrobi. Choć ubiegłoroczne dyskusje na temat zanieczyszczeń wywoływanych w parku Chopina przez gawrony doprowadziły do zabezpieczenia w budżecie 50 tysięcy złotych na wyeliminowanie problemu, to w ostatecznym rozrachunku, większość radnych opowiedziało się za tym, by działań nie podejmować. Radny Artur Kubacki był przeciwnego zdania i konsekwentnie bronił go do samego końca.

Propozycja wycofania się z tych działań pojawiła się jeszcze w grudniu, na posiedzeniu wspólnym komisji. Burmistrz wyjaśniał wówczas, że prace nie przyniosą zamierzonego skutku, a więc wydanie pieniędzy jest bezcelowe. Ustalono, że ostateczną decyzję podejmą radni, w styczniu. Tak też się stało i większość radnych opowiedziała się za tym, by zadanie wycofać.

Przypomnijmy, że wśród rozwiązań, które miałyby zapobiec gniazdowaniu, pojawiło się m. in. zatrudnienie sokolnika. Metoda - w dużym skrócie - polega na tym, że jedne ptaki wypłaszane są za pomocą drugich. Równolegle miały być prowadzone działania dodatkowe, jak na przykład strącanie gniazd.

Radny Artur Kubacki, który od samego początku optował za rozwiązaniem tej kwestii, próbował przekonać radnych, że działania są konieczne. - W marcu na ten temat dyskutowała komisja rewizyjna. Przedstawiłem pewne rozwiązania problemu gniazdowania w parku, który w głównej mierze nie służy ludziom, a ptakom. Komisja rewizyjna wnioskowała o zabezpieczenie tej kwoty. Zostało to zaakceptowane przez wszystkie komisje - komentował radny. - Spotykam się z opinią ludzi, którzy są troszeczkę zbulwersowani tym, że nie chcemy uporządkować tego tematu. Prosiłbym radnych, by pozostawić ten punkt i przystąpić do prac związanych z porządkowaniem parku - wnioskował A. Kubacki.

Burmistrz Dariusz Bekisz zaznaczał, że zadanie jest bezcelowe. - U nas skończy się to tak, że ptaki osiedlą się na Pl. Wolności albo na cmentarzu i będzie jeszcze większy kłopot. Podtrzymuję swój wniosek. Myślę, że to nieuzasadniony wydatek.

Radny Kubacki ripostował. - Na komisji wskazywałem gotowe rozwiązania miejscowości, które z tematem sobie poradziły. Mówię o czymś, co nie spowodowało tylko chwilowego przegonienia ptactwa, ale spowodowało, że parki znów służą ludziom. To jedyna metoda, która skutkuje. A. Kubacki dopytywał też, skąd zmiana stanowiska wśród innych radnych. - Co takiego wydarzyło się w przeciągu ostatnich miesięcy, że raptem zmieniamy zdanie na temat wydatkowanie tych środków?

Na pytaniu jednak dyskusję przerwano. Mimo apelu radnego Kubackiego, ostatecznie większość podjęła decyzję o zaniechaniu działań w parku Chopina.

Skuteczność płoszenia ptaków przy pomocy innych ptaków nie jest w stu procentach skuteczna. Patrz wideo.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto