Informację o śmierci 15-latki dostaliśmy od Czytelnika. W sobotę potwierdziła ją Agnieszka Wiśniewska, rzeczniczka gorzowskiego szpitala.
Dziewczyna trafiła do lecznicy kilka dni temu. Miała być w bardzo ciężkim stanie i od razu trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej. W szpitalu z 15-latką była także jej matka. W trakcie rozmowy z lekarzem ona też źle się poczuła i również została hospitalizowana.
W piątek stan nastolatki się pogorszył. – Zgon nastąpił około 20.00 – poinformowała rzeczniczka.
Co mogło być przyczyną zgonu? – Na obecną chwilę trudno mówić o przyczynie śmierci. Jako przyczynę zgonu 15-latki przyjęto ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową o nieustalonym pochodzeniu – mówi rzeczniczka szpitala. Wykonane zostały badania pod kątem wielu różnych wirusów oraz zakażeń. Przeprowadzono również badania w pracowni mikrobiologii molekularnej. Niczego one jednak nie wykazały. Matka dziewczynki żyje, jest cały czas na oddziale.
Z naszych informacji wynika, że 15-latka, jej matka, a także trzecia osoba, mogli zarazić się bakterią po zjedzeniu mrożonej wcześniej potrawy. Sprawą zajął się już sanepid. W sobotę 26 października nie udało się nam jednak skontaktować z rzecznikiem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Do sprawy będziemy jeszcze wracać.
Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?