Gubin. Kierowca wjechał na skrzyżowanie bez świateł i doprowadził do zderzenia z ciężarówką. Był agresywny. Policyjna obstawa do szpitala

To już drugi wypadek na DK32 koło Gubina w tym roku. W pierwszym również pojazd ciężarowy zderzył się z samochodem osobowym. Zginęła 23-letnia kobieta, która kierowała drugim z wymienionych aut.

W poniedziałek (24 stycznia) doszło do kolejnego wypadku, zaledwie kilkaset metrów od pierwszego zdarzenia. Na skrzyżowaniu pomiędzy miejscowościami Bieżyce i Pole (gmina Gubin) audi zderzyło się z ciężarówką. Jedna osoba trafiła do szpitala, a droga na pewien czas została zablokowana.

Tyle informacji na temat wypadku mieliśmy wczoraj. Dziś pojawiają się nowe. Według nieoficjalnych informacji samochód osobowy miał wjechać na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej... nie mając włączonych świateł!

Według relacji jednego z mieszkańców pobliskiej miejscowości na miejscu wypadku miało wywiązać się też zamieszanie. Jeden z mężczyzn, siedzących w audi miał obwinić o zdarzenie kierowcę ciężarówki oraz zaatakować go. Możliwe, że znajdował się on pod wpływem narkotyków. Ale czy to prawda? Zapytaliśmy o szczegóły zdarzenia w Komendzie Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji kierujący samochodem osobowym marki Audi, jadąc z Bieżyc nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, jadącemu drogą krajową nr 32 kierującemu samochodem ciężarowym marki Mercedes i w ten sposób doprowadził do zderzenia się pojazdów.

- W wyniku zdarzenia kierujący audi został przewieziony do szpitala w Krośnie Odrzańskiego - wyjaśnia oficer prasowy KPP Krosno Odrzańskie, podkom. Justyna Kulka. - Pasażerowi osobówki oraz kierującemu ciągnika siodłowego nic się nie stało. Kierujący ciężarówką trzeźwy, natomiast od kierującego audi, w związku z podejrzeniem kierowania samochodem pod działaniem alkoholu lub środka odurzającego, pobrano krew do badań.

Jak dodaje rzeczniczka, doniesienia dotyczące braku świateł w osobówce również są zgodne z prawdą. - Z relacji świadków wynika, że kierujący w samochodem osobowym nie miał włączonych świateł - mówi podkom. J. Kulka. - Ponadto w związku z żądaniem lekarza, z uwagi na agresywne zachowanie kierującego, został on w asyście policjanta przetransportowany do szpitala.

Czynności w sprawie prowadzone są przez policjantów z KP Gubin.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: