Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hydroplatforma w ogrodzie botanicznym. Po co nam ona? Wygląda jak statek!

Redakcja
Ogród botaniczny w Zielonej Górze zmienia się i zaskakuje nas nie tylko nowymi roślinami, ale i inwestycjami...
Ogród botaniczny w Zielonej Górze zmienia się i zaskakuje nas nie tylko nowymi roślinami, ale i inwestycjami... Jacek Katos
W zielonogórskim ogrodzie botanicznym słychać pracę koparki. Czytelnicy pytają, po co ona tam jest? Okazuje się, że trwa tam budowa hydroplatformy, dzięki której bliżej przyjrzymy się wodnym roślinom i zwierzętom.

Co się dzieje w ogrodzie botanicznym, że pracuje tam koparka? Zauważyłem ją, kiedy szedłem obok, lasem, na spacer – napisał do nas pan Mieczysław.

A sprawa jest prosta, to – jak mówi radny Paweł Wysocki, który z ramienia Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, zajmuje się ogrodem botanicznym – budowa hydroplatformy.

Pod tą fachową nazwą kryje się po prostu pomost, dzięki któremu możliwe będą jeszcze lepsze obserwacje roślin wodnych.

Kierownik ds. naukowych ogrodu botanicznego Piotr Reda zdając relacje radnym podkreślał, że teren ten powinien się zmieniać, rozwijać, by być atrakcyjny dla mieszkańców i ich gości. Pomysłów na nowości i wydarzenia w ogrodzie botanicznym nie brakuje.
Tak też się właśnie dzieje.

Dzięki hydroplatformie bliżej przyjrzymy się wodnym roślinom i zwierzętom

Dzięki tej inwestycji nie tylko odwiedzający tę zieloną placówkę będą mieli jeszcze lepszą okazję do poznania roślin, zwłaszcza wodnych. Bo te lądowe bez problemy można obserwować. Gorzej z tymi, które rosną w wodzie.
- Super, że taka platforma powstaje. Jak sobie wejdę na pomost, będę mógł z bliska zobaczyć te wszystkie rośliny, a przecież to nie to samo co z daleka, z brzegu – mówi nastolatek Wojtek Kałamarz, który z mamą i siostrą przyjechał do ogrodu, bo cała rodzina interesuje się roślinami i zwierzętami.

Zwiedzający zobaczą więc m.in. grążele, grzybienie, rdestnice.
- I rybki dokładnie będzie widać. Te pomarańczowe i te kolorowe – dodaje jego siostra Hania.
Jak będzie wyglądała hydroplatforma? Można to zobaczyć na planszach, okalających staw. Niektórzy mówią, że przypomina ona statek i żartują, że będzie można na nim robić sesję zdjęciowe jak na Titanicu.
Jednak najważniejszą sprawą jest to, że przyrodnicy będą wykorzystywać platformę do prowadzenia lekcji o ekologii wód czy prowadzić różne badania. Pomost zostanie umieszczony tuż nad powierzchnią wody. By nikt nie wpadł do wody, umieszczone zostaną specjalne barierki.

Pomysł budowy hydroplatformy pojawił się pięć lat temu

Pomysł budowy pomostu nie jest nowy. Pojawił się już pięć lat temu. Uniwersytet Zielonogórski, który prowadził ogród, wystąpił do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska o rekomendacje. I ją uzyskał. Ale problemem jak zwykle były pieniądze. Z czasem ogród botaniczny przejęło miasto, a dokładniej Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. I jak podkreśla Paweł Wysoki, udało się z budżetu miasta wygospodarować odpowiednią kwotę.

Koszt budowy platformy to 86 tys. zł. Powinna być ona gotowa do końca miesiąca. Ale nie jest to jedyna inwestycja na tym terenie. Szykują się kolejne…

Ogród botaniczny został odbudowany w 2007 roku, na miejscu dawnego, wybudowanego w 1925 roku. Po wojnie teren ten został zdewastowany. Obecnie zajmuje ponad 2 hektary powierzchni, posadzono w nim ponad 500 gatunków i odmian roślin, rozmieszczonych w kilku działach tematycznych. Przy ogrodzie funkcjonuje minizoo, które cieszy się wielką popularnością zwłaszcza wśród młodych Lubuszan. Ogród czynny jest od 9.00 do 19.00.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto