Skierowanie na oddział wewnętrzny szpitala w Świebodzinie pacjentka dostała w innym szpitalu. Początkowo przeżyła szok. - Jak się dowiedziałam, to się bardzo przestraszyłam, tak straszna opinia „chodziła” o tym oddziale - mówi Regina Konieczna, mieszkanka Ciborza. - Kiedyś to ja nawet powiedziałam, że mnie tylko tam dostaną nieprzytomną, a jak oprzytomnieję to boso do Ciborza od nich ucieknę.
Koniec końców pani Regina do świebodzińskiego szpitala trafiła na cały tydzień. - Naprawdę a byłam tak totalnie zaskoczona, buzię i oczy szeroko rozwarłam, nie chciało mi się wierzyć czy to jest ten sam oddział. Byłam zaskoczona dobrą opieką pielęgniarek i że lekarzom tak zależało. Nie wiem jak to wypowiedzieć, ale chciałabym podziękować wszystkim za troskliwą opiekę, za ich trud. A szczególnie doktorowi Tomaszowi Ślusarczykowi i Bożenie Miksza.
- Ze mną na sali leżała bardzo ciężko chora pani. Nią także wszyscy troskliwie się zajmowali, na każdy jej dzwonek szybko reagowali, myli ją.
Nasza Czytelniczka była dawniej pacjentką świebodzińskiej interny. - Leżałam jeszcze w „starym” szpitalu, nie miałam dobrej opinii, ale teraz tak się starają. Nie można tylko ganić, kiedy zasługują trzeba pochwalić.
Pani Regina dodaje, że jest bardzo schorowana, po dwa a czasem trzy razy w roku leży w innych szpitalach, więc ma porównanie.
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?