Kiedyś Black Friday był codziennie. Ogromne kolejki w sklepach to była norma. Tylko towaru było zdecydowanie mniej
Kiedyś Black Friday był codziennie. Ogromne kolejki w sklepach to była norma. Tylko towaru było zdecydowanie mniej
Black Friday to dzień, w którym sklepy kuszą nas promocjami. W wielu popularnych sieciówkach tego dnia musimy się przygotować na tłumy klientów i kolejki przy kasach. Okazuje się, że historia zatoczyła koło. Kolejki przed polskimi sklepami były też kilkadziesiąt lat temu, choć ich przyczyny były zupełnie inne. Cofnijmy się w czasie do lat PRL-u. Wtedy w polskich sklepach było zdecydowanie mniej towaru, niż na Zachodzie. Często brakowało artykułów pierwszej potrzeby. Żywność i inne produkty kupowano na kartki. To dlatego przed sklepami bardzo często tworzyły się ogromne kolejki, w których stać trzeba było całymi godzinami. Powstawały nawet tzw. komitety kolejkowe. Wielu Czytelników patrząc na to, co dzieje się w sklepach w Blach Friday z uśmiechem wspomni lata komuny, choć wówczas mało komu było do śmiechu. Zobacz archiwalne zdjęcia, na których widać, jak przed laty wyglądały zakupy w Polsce. Fotografie pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego. Zobacz też wideo: Noc Muzeów w Muzeum PRL