Kolorowe przystanki w okolicach Świebodzina. Upiększają okolicę i wywołują uśmiech na twarzach

Zobacz zdjęcia przystanków w Rudgerzowicach!

Na wysokości wsi Rudgerzowice, kilka kilometrów od Świebodzina, po obu stronach drogi prowadzącej na Sulechów znajdują się dwa nietypowe przystanki autobusowe. Kolorowe murale od razu zwracają uwagę przechodniów i kierowców. Inicjatywa jest zasługą stowarzyszenia "Otwarcie", które czynnie działa w Świebodzinie i okolicach. - Chcieliśmy coś zrobić dla upiększenia miasta i okolic, żeby ludzie widzieli, że jesteśmy, działamy, pokazujemy, co potrafimy - mówi Jerzy Pach, członek stowarzyszenia.

Prace na przystankach w pobliżu Rudgerzowic rozpoczęły się dwa lata temu, a skończyły w zeszłym roku. Efekt zachwyca, a odbiór jest jednoznaczny.

Słyszałem różne komentarze, ale wszystkie pozytywne, sam zresztą uśmiecham się, gdy widzę nasze prace. Słyszę: O, przejeżdżałem tam i tam, widziałem! Ludzie mówią, że czekają na więcej, ale teraz jako stowarzyszenie nie mamy za bardzo czasu, realizujemy inne pomysły - opowiada Pach.

A skąd wybór akurat tych, a nie innych przystanków? Jak tłumaczy artysta, były one odpowiednie ze względu na budowę. - Miały dużo ścian, które można było zagospodarować czy to malowidłem, czy fotografiami, akurat się nadawały - mówi.

Z przystankowych ścian na ulicę patrzą twarze kilku osób - dzieci, starszej pani i właśnie artysty Jerzego Pacha. Są to fotografie, które zostały wydrukowane w formie tapety i naklejone. - Szukaliśmy starszej osoby, która dałaby się sfotografować, a jej wizerunek zostałby umieszczony na przystanku, ale nie było to łatwe. W końcu jedna z dziewczyn wzięła swoją ciocię, a jako seniora zaproponowali mnie, więc jest starsza pani i starszy pan, czyli ja - śmieje się Pach.

Im starszy człowiek będzie bardziej uśmiechnięty, tym my będziemy go widzieć młodszego. O to nam chodziło żeby pokazać, że osoby, które widnieją na tych przystankach to nie są starcy, ale w pewnym sensie niemalże dzieci - dodaje. Przy twarzach znajduje się także motyw sztućców. - Nie mają one nic symbolizować, po prostu zmusiły bohaterów fotografii do zrobienia niecodziennej mimiki twarzy - mówi.

Łącznie stowarzyszenie upiększyło pięć przystanków autobusowych w okolicach Świebodzina - dwa w pobliżu Rudgerzowic, kolejne dwa na wysokości Rosina, przy trasie na Jordanowo, a jeden w Rozłogach.

Przystanki znajdujące się na wysokości Rosina także robią wrażenie. Jeden z nich ozdobiono w stylu pop art, namalowane są tam różne zwierzęta, Na drugim przystanku zapisano przyjazne hasła i namalowano zabudowania oraz ryby. Obok stoi metalowa rzeźba autostopowicza w kapeluszu, który trzyma tabliczkę Rosin. Kolejny przystanek znajduje się w Rozłogach, przy drodze na Wilkowo. Są na nim dziecięce zabawy i ilustracje.

Zobacz też: Nowy mural w Nowej Soli. Sen Maciusia podoba się mieszkańcom

Ozdobieniem przystanków interesowały się także okoliczne miejscowości, ale plany te nie zostały zrealizowane. - Nie mogliśmy się dogadać, bo w wielu przypadkach te przystanki przed malowaniem trzeba by jeszcze zreperować, tak aby ozdoby wytrzymały jakiś czas - mówi Pach.