Kontrowersyjne parkowanie w Świebodzinie. Czy auto burmistrza powinno stać w tym miejscu?

Na zdjęciu opublikowanym przez radnego miejskiego Krzysztofa Tomalaka widoczna jest czarna skoda, stojąca na parkingu przy Urzędzie Miejskim w Świebodzinie. Widoczny na zdjęciu znak pionowy, informuje, że to jedno z trzech miejsc przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. - Jeżdżę często po mieście, a na tym parkingu parkuję non stop samochodem służbowym, wykonując swoje obowiązki w pracy. Zdarza mi się tam być po kilka razy dziennie i któregoś dnia zauważyłem, że na miejscu, oznaczonym jako dla osób niepełnosprawnych, stoi auto burmistrza. Sytuacja dość nietypowa, tym bardziej, że wokół było sporo wolnego miejsca - tłumaczy autor postu. Jak jednak mówi, znak poziomy ukazuje matkę z dzieckiem, choć zaraz dodaje - Burmistrz nie jest matką z dzieckiem, poza tym zdjęcie zrobiłem w jego godzinach pracy.

Burmistrz Tomasz Sielicki odmówił skomentowania sprawy, odsyłając do listu, który wystosował do radnych miejskich przed ostatnią sesją Rady Miasta. W treści nawiązuje do postu radnego. Jak pisze, nie wie, kiedy zostało zrobione zdjęcie, jednak autem porusza się zarówno on, jak i jego żona, często wożąc również rocznego syna. - "O dziwo żona z tego samochodu korzysta również wtedy, kiedy ja jestem w pracy. Mi również zdarza się w godzinach pracy Urzędu przyjechać do niego z synem i skorzystać z tego miejsca. Samochód ten stoi na miejscu przeznaczonym dla rodzin z dziećmi" - informuje.

Włodarz miasta w piśmie usprawiedliwia swoją nieobecność podczas sesji. Wspomina o tym, że jego żona na zdjęcie i post zareagowała płaczem. Jak dodaje, jest ona w ciąży, a zaistniała sytuacja może wpłynąć na zdrowie ich nienarodzonej córki.

Afery z parkowaniem na uprzywilejowanym miejscu można by było uniknąć, gdyby parking był właściwie oznaczony. W kodeksie ruchu drogowego nie ma znaków poziomych określających miejsce parkingowe dla matek z dziećmi. W tej sytuacji wiążące jest oznaczenie pionowe. To zaś wyraźnie mówi o parkingu dla niepełnosprawnych. By w przyszłości wątpliwości nie powtórzyły się, należy ujednolicić oznaczenia pionowe i poziome, by wzajemnie się nie wykluczały.