Drewniany kościółek w Klępsku stoi na na niewielkiej, otoczonej murem górce. Podmurówka z polnych kamieni, ściany poprzecinane ciemnymi belkami.. Kryty drewnianym gontem dach, z boku drewniana wieża. Może z zewnątrz nie przyciąga aż tak bardzo uwagi. Ale każdy, kto wejdzie do środka, jest zachwycony wyglądem tej świątyni. Kościół pochodzi z XIV wieku, ambona ma 400 lat, chrzcielnica jeszcze więcej, organy są z początku XIX wieku...
Pojawiła się szansa na przywrócenie dawnego wyglądu kościoła w Klępsku. Nie można było nie skorzystać
Niektórzy mieszkańcy regionu zauważyli, że ten cenny zabytek staje się… biały. Co się tam dzieje? – pytają.
Zapytaliśmy więc o to wojewódzką konserwator zabytków Barbarę Bielinis-Kopeć. Od razu wyjaśnia, że nie jest to malowanie elewacji na biało, jak mówią niektórzy. Chodzi o to, że zostały przyznane fundusze na konserwację elewacji kościoła w Klępsku.
- Zaczęliśmy się zastanawiać, jakie prace w ramach tych środków przeprowadzić. Czy oczyszczać elewację, która nie jest w stanie zbyt mocnego zabrudzenia i naprawiać elementy drewniane, czy może nie przywrócić dawnego wyglądu świątyni? – mówi Barbara Bielinis-Kopeć. –Powołałam więc komisję konserwatorską, w której uczestniczyli eksperci z całego kraju, na co dzień badający architekturę. Przyjrzeli się obiektowi w Klępsku. Zapoznali się też z materiałami ikonograficznymi. W naszym archiwum zachowały się też zdjęcia z lat 70. ubiegłego wieku, pokazujące elewację północną. Pokrywa ją cienka warstwa tynku, pobiały, spod której widać było fakturę cegły. Po dogłębnej analizie i zapoznaniu się z historią obiektu jasnym się stało, że pachy, czyli przestrzenie między konstrukcją drewnianą pokryte były cienką warstwą pobiały wapna, która nie tuszowała a pokazywała fakturę muru.
Tak budowano w XVII wieku, jakby nie do końca dokładnie. Taki był kościół w Klępsku
Z badań, prowadzonych nad obiektami, powstałymi w XVII wieku, wynika, że budowano wówczas jakby nie do końca dokładnie. Cegła nie była równo układana, były grubsze uzupełnienia zaprawą. Z daleka to się nie rzuca w oczy, jednak podchodząc bliżej do tych ścian – widać nierówności. I tak jest w przypadku kościoła w Klępsku. Co innego np. w kościele w Okszy, gdzie są wypełniania z cegły, ale ona jest tak ułożona, że idealnie wpisuje się w pachy. Jest ona równiutka, odpowiednio przycięta, żeby nadawać się do ekspozycji.
- Zdecydowaliśmy więc wspólnie, że w przypadku kościoła w Klępsku najlepszym rozwiązaniem, dotyczącym prac renowacyjnych - pod względem estetycznym i pewnej prawdy historycznej - będzie przywrócenie dawnego wyglądu i pokazanie struktury, jaka była. Z księdzem konserwatorem i księdzem biskupem też rozmawiałam na ten temat. Nie będziemy malować elementów drewnianych, Nie udało się natrafić na żadne warstwy malarskie. Elementy te pozostaną więc w kolorze drewna. Obecnie prace prowadzą konserwatorzy…
Zobacz akcję w kościele w Klępsku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?