Łagów. Trwa przebudowa budynku, w którym powstanie baza artystyczna z prawdziwego zdarzenia! Co znajdzie się w środku?

Galeria „Łagowski Magiel” mieści się przy ulicy Chrobrego. To powojenny, mały budynek przypominający garaż, w którym przed laty rzeczywiście mieścił się magiel, stąd też jego charakterystyczna nazwa. - To będzie nasze własne miejsce. Nie będziemy musieli chodzić, szukać hoteli, płacić za nie. Chcemy, aby historia spotkań twórczych żyła tutaj, wisiała w tych ścianach, to dom otwarty dla wszystkich artystów, też aktorów, muzyków, pisarzy, i dla profesjonalistów, i dla amatorów, którzy chcą się uczyć - mówi Alla Trofimenkova-Herrmann, twórczyni fundacji Łagowski Dom Artysty.

Fundacja pod obecną nazwą działa od 2008 roku, ale Trofimenkova-Herrmann już od 2000 roku tworzyła warunki dla działalności artystycznej dzieci, młodzieży i dorosłych zamieszkałych nie tylko na terenie Ziemi Lubuskiej, ale z całej Polski i zagranicy. Jednocześnie dążyła do stworzenia unikalnego miejsca międzynarodowych spotkań osób, uprawiających różnorodne gatunki sztuki.
Ludzie działający w fundacji porządkowali teren przy „Maglu”, przygotowywali jego projekt, starali się o pozwolenia na rozbudowę i środki finansowe. Budynek przypominający garaż ma zostać rozbudowany wzdłuż, ze względu na podłużny kształt działki, na której się znajduje. Na ścianach zostaną wyeksponowane obrazy, zagospodarowane będzie również miejsce na piętrze. Budynek zostanie dostosowany do charakteru sąsiednich domów. W środku znajdzie się miejsce pracy dla rękodzielników, pracownia malarska i pracownia graficzna.

- Budynek będzie nieco większy i szerszy, aby było miejsce na obrazy i pokazanie historii plenerów, które odbywają się w Łagowie, bo to ukochane przez artystów miejsce - mówi założycielka fundacji.

Zobacz też: Gazeta Lubuska. Łagów. Koncert Soni Bohosiewicz na zakończenie 51. Lubuskiego Lata Filmowego

A ukochane, bo artyści od lat organizują tutaj plenery malarskie i inne formy artystyczne. - Tradycja polskich plenerów powstała właśnie w Łagowie. Po wojnie artyści rozpoczęli spotkania twórcze na terenie zamku. Nie ma zbyt wielu źródeł historycznych z tych spotkań, z czasem część materiałów się zgubiła, ale chcielibyśmy, aby ta tradycja trwała - mówi Alla Trofimenkova-Herrmann. W związku z tym w Perle Ziemi Lubuskiej co roku odbywają się międzynarodowe plenery malarskie "Niebo w Zieleni" imienia Jolanty Zdrzalik. - Plenery odbywały się w różnych miejscach, zazwyczaj jesienią, ale czasem nawet dwa rocznie, bo najlepszy czas na takie spotkania to czerwiec - opowiada kobieta. Jak dodaje, Łagów jest dla artystów miejscem wyjątkowym, głównie ze względu na panujące tam światło, którego nie sposób szukać w innym miejscu w tej części Europy, a które dla malarzy jest w szczególności istotne. - Takie światło możemy znaleźć chyba tylko gdzieś we Włoszech. Woda, odbicie nieba, niesamowita przestrzeń, która aż prosi się o to, aby znaleźć się na obrazie... - opowiada artystka.

W 2016 roku Łagów otrzymał przydomek Miasto Artystów - Zaułek Sztuki. - Tym zaułkiem jest właśnie ten garaż. A Łagów, wiemy, że jest wsią, nie miastem, lez tak potocznie jest nazywany. Nazwa ta znajduje się na tablicy w Łagowie i to dla nas bardzo ważny symbol -zaznacza Trofimenkova-Herrmann.

Jak mówi artystka, w Łagowie mieszka wiele zdolnych dzieci, które malują, rysują, tworzą rękodzieła. - Oni przychodzą tu do nas aż skończą szkołę podstawową i wyjeżdżają z Łagowa, brakuje tego przedłużenia. Musimy znowu zaczynać od najmłodszych lat. Potrzebne jest miejsce pracy dla zdolnej młodzieży i miejsce, gdzie zostałyby po nich jakieś pamiątki - dodaje.