Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubuskie. Naprawdę, to nie jest fotomontaż! Czarek Kowalewicz z Trzebiechowa łowi w Odrze sumy "potwory". Nie uwierzycie, jakie mają wymiary

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Czarek Kowalewicz prezentuje sumy złowione w Odrze. Ryby są gigantyczne!
Czarek Kowalewicz prezentuje sumy złowione w Odrze. Ryby są gigantyczne!
Największe okazy mają ponad dwa metry długości! Ważą grubo ponad 80 kilogramów... Potężne sumy łowi w Odrze Czarek Kowalewicz. Te ryby są po prostu gigantyczne!

Czarek Kowalewicz wędkarstwem interesuje się od dziecka. – Ale tak na poważnie zacząłem się tym zajmować około trzech lat temu. Najczęściej wędkuję na Odrze w okolicy Cigacic i mojego rodzinnego Trzebiechowa – mówi.

To nie fotomontaż! Pan Czarek z Trzebiechowa łowi takie okazy w Lubuskiem. Od trzech lat wyciąga z Odry sumy-giganty
Pan Czarek nad wodą spędza setki godzin. archiwum Czarka Kowalewicza

W Odrze łowi kilka sumów tygodniowo

Tygodniowo nasz rozmówca łowi w Odrze jednego, czasem dwa duże sumy. Ale prawdziwe giganty zdarzają się rzadziej, średnio raz na kilka miesięcy. Nie wszyscy mieszkańcy naszego regionu i znajomi pana Czarka mają pojęcie, jakie giganty zamieszkują lubuski odcinek Odry. Zdarzały się ponad dwumetrowe sumy, które ważyły około 80 kilogramów!

– Czasem ludzie mi nie wierzą. Pytają, na jakiej rzece byłem, gdzie wyjechałem. A ja byłem tutaj, niedaleko domu, na naszej Odrze – śmieje się pan Czarek.

Trzeba mieć wiedzę i dobry sprzęt

Co ciekawe, wyciągnięcie 2-metrowego suma z Odry wcale nie jest takie trudne. Warunek jest jeden: dobrze dobrany sprzęt i wiedza. – Bez odpowiednich wędek i kołowrotków można się męczyć nawet kilka godzin. Mnie wyłowienie dużego suma zajmuje kilkanaście minut. To jest ukoronowanie setek godzin spędzonych nad wodą – mówi pan Czarek.

Sumy wracają do Odry

Nie oznacza to jednak, że łowienie 2-metrowych gigantów to bułka z masłem. Często pojedynek z sumem kończy się skaleczonymi dłońmi, otarciami naskórka i innymi drobnymi kontuzjami. Co ważne, ryby po zważeniu, zmierzeniu i zrobieniu zdjęcia wracają do wody. – To zazwyczaj są piękne, duże okazy. Aby osiągnąć takie rozmiary, muszą rosnąć wiele lat. Traktuję je jak cuda natury, które naturze trzeba zwrócić – przyznaje nasz rozmówca.

Wideo: Ryba gigant! Mieszkaniec Krosna Odrzańskiego złowił ponad 7-kilogramową brzanę i pobił rekord Polski!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

SIM Zagłębie inwestycje pow. zawierciański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto