LUBUSKIE. Renowacja stawów pozytywnie zmieni wizerunek Szczańca. Ładny widok połączyli z walorami edukacyjnymi

Renowacja stawów pozytywnie zmieni wizerunek Szczańca

Uporządkowanie stawów w centrum miejscowości było bardzo długo oczekiwane przez mieszkańców Szczańca. Nie jest to inwestycja typu droga, wodociąg czy kanalizacja, ale za to wizerunkowo bardzo ważny element miejscowości. Mówiąc wprost - wjeżdżając do Szczańca widok tego miejsca nie pasował już do otoczenia.

- Długo się mierzyliśmy z tą inwestycją, bo szukaliśmy pieniędzy - tłumaczy Czesław Słodnik, sekretarz gminy. - Można było tylko wyczyścić stawy i na tym poprzestać. Natomiast powstaje co ś nieprzeciętnego, przynajmniej jak na tereny wiejskie - podkreśla sekretarz.

Dwa stawki w centrum wsi zawsze funkcjonowały, są ze sobą połączone, mają również odpływ i przy dużych opadach ta woda dalej schodzi do płynącej nieopodal rzeczki.

Modernizację stawów należało umiejętnie połączyć z instytucją kultury. Samorząd Szczańca to potrafi

Pieniądze pojawiły się w funduszach europejskich w departamencie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). Dedykowane są gminom, lecz by je otrzymać trzeba spełnić szereg jasno określonych kryteriów. Warto wiedzieć, że samorząd Szczańca potrafi umiejętnie wypełniać założenia programu. W tym przypadku modernizację stawów należało umiejętnie połączyć z instytucją kultury, bo za to dostawało się dodatkowe punkty. Trzeba było również mieć na terenie gminy szlak turystyczny, bo to też było oceniane.

Wiedzą jak zdobywać punkty w programie

Jak gmina spełniła stawiane wymagania? Już wcześniej szlak turystyczny Pętla A2 został wyznaczony i oznakowany w terenie. By połączyć współistnienie stawków z instytucją kultury, zaplanowano plenerową bibliotekę.

- W jednej z wiat będą budki lęgowe (nie karmniki). Po otwarciu budki, można będzie wziąć znajdującą się w niej książkę, poczytać na miejscu siadając obok na ławeczce, lub zabrać ją do domu i po przeczytaniu włożyć z powrotem do budki. Co jakiś czas książki będą wymieniane przez bibliotekę. Takie rozwiązanie spowodowało bezpośrednią relację z instytucją kultury i dało dodatkowe punkty - wyjaśnia Cz. Słodnik.

W jednej z wiat będą budki lęgowe (nie karmniki). Po otwarciu budki, można będzie wziąć znajdującą się w niej książkę

Kolejna punktowana rzecz to zastosowanie fotowoltaiki, czyli elementów odnawialnych źródeł energii. Dlatego jedna z wiat będzie miała panel fotowoltaiczny, dzięki czemu wiata będzie oświetlona w nocy. Będzie tam również ładowarka, tak jak na ławeczce przed urzędem gminy.

Panele fotowoltaiczne posłużą także do oświetlenia terenu wokół stawku lampami świecącymi na stałe, które będzie niezależne od oświetlenia wiejskiego.

PRZECZYTAJ: GMINA NA 6 2019. W Szczańcu samorząd buduje własne oświetlenie, inwestuje w wodociągi i kanalizację

Ciekawym i ważnym elementem przy stawach będzie punkt edukacji pszczelarskiej, czyli kolejna wiata, która powstanie w narożniku przy mniejszym stawie, wyposażona w tablice informacyjne i trzy ule z ramką wielkopolską, ale różnego typu: leżakowy, nadstawkowy i jeszcze mały ulik ozdobny. Ta część powinna być szczególnie odwiedzana przez uczniów szkoły i przedszkolaków. - Mogą przyjść, pooglądać, rozkładać i podpatrywać jak też te pszczółki żyją. Oczywiście, prawdziwych pszczół w ulach nie będzie - zastrzega sekretarz.

Mieszkańcy fundują domek dla kaczek i fontannę

Drugi, mniejszy staw jest także stawem ekologicznym. - Będzie miał wydmy wypłaszczone w niewielkim stopniu zalewane wodą, na których będzie roślinność, żabki, zaskrońce. Jeden z mieszkańców już się zobowiązał wykonać domek dla kaczek. Kiedyś kaczki nad stawem gniazdowały, przez te roboty musiały się wyprowadzić - opowiada Cz. Słodnik.

Ponadto pierwszy staw, bardziej reprezentacyjny okala utwardzona ścieżka spacerowa z ławeczkami. Tu z kolei inny mieszkaniec zadeklarował ufundowanie fontanny.

PRZECZYTAJ: Ta gmina chce być przyjazna... pszczołom, więc zaczyna działać. W Szczańcu posadzą 50 miododajnych lip

Już na wjeździe do miejscowości, przy stawie stanie witacz ze świecącym napisem szczaniec.pl.

Dodajmy, że w miejscowości niedaleko jest jeszcze trzeci staw. Gmina, mając wykonawcę robót, była gotowa poprawić na nim skarpy. Mieszkańcy zdecydowali jednak o innym przeznaczeniu funduszu sołeckiego, zaplanowali monitoring na remizie strażackiej.

Koszt projektu renowacji stawów w Szczańcu wynosi ok. 440 tys. zł, gmina otrzymała 280 tys. zł dofinansowania z pieniędzy unijnych.

POLECAMY: Szczaniec. Otwarcie Centrum Kultury i Biblioteki (2018 rok)

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka tygodnika Dzień za Dniem