Marcin Gortat jest łodzianinem, dlatego jego ulubionym zespołem na żużlowej mapie Polski jest pierwszoligowy Orzeł Łódź. Liderem tej drużyny jest Australijczyk Rohan Tungate, który został zaangażowany przez zielonogórski klub w charakterze „gościa”. I to właśnie ten zawodnik był magnesem, który przyciągnął Marcina Gortata na pierwszy mecz Falubazu Zielona Góra ze Spartą Wrocław o brązowy medal w PGE Ekstraligi. - Mam nadzieję, że nasz zawodnik Rohan Tungate pomoże Falubazowi osiągnąć sukces – mówił Marcin Gortat. Australijczyk nie zawiódł, w czterech wyścigach zdobył osiem punktów z dwoma bonusami, a do tego pobił rekord toru.
- Koszykarska Zielona Góra idzie do przodu i te mistrzostwa, które ostatnio zdobyli dużo dają, ale nie da się ukryć, że to Falubaz jest ikoną i legendą Zielonej Góry – powiedział Marcin Gortat.
Falubaz pokonał Spartę 37:32 (mecz został przerwany po 12 wyścigach) i jest bliżej ekstraligowego podium. Zielonogórzanie w niedzielę 11 października we Wrocławiu będą bronić pięciopunktowej przewagi. By sięgnąć po brązowy medal mogą sobie pozwolić nawet na porażkę, ale nie większą nić czterema punktami.
WIDEO: Tomasz Walczak: Nie tak wyobrażaliśmy sobie zakończenie sezonu w Zielonej Górze
Polub nas na fb
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?