Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marysia Lavayen jest już w domu. Wspólnie z rodzicami spacerowała po Sopocie

Redakcja
Marysia Lavayen z tatą
Marysia Lavayen z tatą Kamila Grzenkowska
Marysia Lavayen, 3,5 -letnia sopocianka, która w połowie lutego przeszła ciężką i skomplikowaną operację serca w jednej z niemieckich klinik, jest już w domu, w Sopocie.

Rodzice Marysi, którzy na bieżąco informowali na facebooku o stanie zdrowia ich córki przed i po operacji, poinformowali wczoraj, że wrócili już z córką do kraju.

Marysia Lavayen zdaje się wracać do zdrowia.

Dziewczynka urodziła się z ciężką, złożoną wadą serca - wspólnym pniem tętniczym. W Niemczech wykonano całkowitą korektę serca.

Czytaj również: 3,5-letnia sopocianka, Marysia Lavayen, jest już po operacji

To jednak nie koniec walki o jej zdrowie. Cierpi ona na rzadką chorobę genetyczną, zespół Di George'a, która sprawia m.in., że ma obniżoną odporność i do dziś nie mówi. By mała sopocianka mogła żyć, niezbędna była skomplikowana operacja. Jej rodziny nie było stać na jej sfinansowanie, dlatego w pomoc zaangażował się m.in. "Dziennik Bałtycki", sopocki magistrat, prywatni przedsiębiorcy i mieszkańcy Trójmiasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto