W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia w Lubrzy wystawiono inscenizację żywej szopki. Przez kilka tygodni trwały przygotowania, w tym nagrania kolęd i narracji na podstawie ewangelii św. Łukasza. Wszystko wypadło bardzo udanie.
- Widowisko piękne, pomysł bardzo udany. Jest bardzo dużo ludzi, dlatego przydałby się choć jeden ekran, na którym można byłoby dokładnie widzieć inscenizację. Pochodzę z Buczy, ale mieszkam za granicą. Bardzo się cieszę, że mogłam zobaczyć taką szopkę - mówi Justyna Bączyk, która oglądała inscenizację z kilkuletnią Mają.
Widowisko było miłym urozmaiceniem obchodzonych świąt. Przyglądały mu się całe rodziny. Spora część widzów przyjechała specjalnie na przedstawienie z okolicznych miejscowości. - Bardzo nam się podobało. Jesteśmy z Łagowa i przyjechaliśmy do Lubrzy specjalnie, żeby zobaczyć szopkę. Jedyny kłopot to taki, że jest tu mało miejsca dla widzów - mówią Renata, Robert i Mariusz z Łagowa.
Inscenizacja żywej szopki to przede wszystkim wspaniała integracja mieszkańców zaangażowanych w przygotowania. - Bardzo mi się podobało. Przychodziliśmy to od kilku dni, podglądaliśmy wykonawców na próbach, oglądaliśmy zwierzątka. Podziwialiśmy całą tę scenerię, od początku jak powstawała. Te przygotowania bardzo zintegrowały mieszkańców - podkreśla pani Ewa, mieszkanka Lubrzy.
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?