Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najlepsi z najlepszych. Jacy są prymusi z klasy drugiej technika ekonomisty?

Renata Zdanowicz
Wychowawczyni Małgorzata Góral ze swoimi prymusami: Weronką Niklewicz, Małgorzatą Kaźmierczak, Mateuszem Miśkiewiczem i Mileną Klebieko.
Wychowawczyni Małgorzata Góral ze swoimi prymusami: Weronką Niklewicz, Małgorzatą Kaźmierczak, Mateuszem Miśkiewiczem i Mileną Klebieko. Renata Zdanowicz
Taka klasa to marzenie każdego nauczyciela. - Jako wychowawca słyszę tylko same dobre rzeczy o swojej klasie. Inni nauczyciele mówią „ty to masz szczęście” - przyznaje Małgorzata Góral, wychowawczyni kl. II technika ekonomisty Powiatowego Zespołu Szkół w Świebodzinie.

Na czym polega wyjątkowość klasy II TE? Nauczycielka zdradza nam, że kiedy przeglądała dokumenty uczniów pod koniec wakacji, jeszcze przed ich przyjściem do PZS, zauważyła, że wiele osób ma wysokie średnie ocen, świadectwa z czerwonym paskiem oraz wysokie wyniki egzaminów i, że na pewno są utalentowani artystycznie. - Z tego co mi się później udało dowiedzieć wynikało, że prawie wszyscy chodzili ze sobą razem do klasy, jak nie w gimnazjum, to w podstawówce, w przedszkolu, albo przez wszystkie te etapy - mówi M. Góral.

Dobre oceny wróżyły już wyniki pierwszych sprawdzianów, z których uczniowie, wtedy kl. I TE, dostawali piątki i szóstki. - Cztery osoby w klasie wybiły się ze średnią powyżej 5,0, przy czym Milena uzyskała najwyższą średnią w szkole - podkreśla wychowawczyni.

Jak w każdej klasie, i tu zdarzają się jednostki słabsze. Jednak tacy uczniowie mogą liczyć na pomoc koleżeńską. Chociażby z matematyki założyli grupę na fb, gdzie wymieniają się informacjami.

Klasę Małgorzaty Góral wyróżnia też wysoka frekwencja. - Bardzo dobrze chodzą do szkoły - podkreśla nauczycielka. Jako przykład podaje niezadowolenie, kiedy dowiedzieli się, że mają dyżurować na korytarzu. „Dlaczego mamy tracić czas, powinniśmy siedzieć na lekcjach” - usłyszała wychowawczyni.

Prymusi nie tylko skupiają się na nauce. Biorą udział w konkursach, wydarzeniach szkolnych, działają w samorządzie uczniowskim. - W tym roku zamyśliliśmy, że będziemy działać z mini przedsiębiorstwem - opowiadają. Na terenie szkoły, na przerwach, sprzedawali, własnoręcznie przygotowane po lekcjach, kotyliony z okazji Dnia Niepodległości. Kto nabył kotyliona, mógł przez dwa dni być zwolniony z odpowiedzi na lekcjach.

Spotkaliśmy się z czwórką uczniów, którzy uzyskali najwyższą średnią ocen. Nie dla wszystkich Powiatowy Zespół Szkół był miejscem pierwszego wyboru.

Cały artykuł przeczytasz w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl.

Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto