Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcą nosić masek: "Okaziciel tej karty nie podlega nakazowi noszenia maseczki". Rzecznik policji: - Będziemy to traktować jako happening

MRT
Z takimi zaświadczeniami chodzą po mieście osoby, które nie chcą nosić maseczek w miejscach, gdzie jest to wymagane. Liczą, że pozwoli im się to uchronić przed mandatem.
Z takimi zaświadczeniami chodzą po mieście osoby, które nie chcą nosić maseczek w miejscach, gdzie jest to wymagane. Liczą, że pozwoli im się to uchronić przed mandatem. Archiwum
Grupa osób, która nie chce nosić maseczek w miejscach publicznych: komunikacji publicznej, sklepach czy urzędach, nosi ze sobą tzw. zaświadczenia o treści: "Okaziciel tej karty nie podlega nakazowi noszenia maski". Rzecznik wielkopolskiej policji: - Kontrolujący to policjanci będą traktowali jak happening, ale od czynności służbowych nie odstąpią - mówi.

W związku z trwającą w Polsce pandemią koronawirusa, noszenie maseczek w przestrzeniach zamkniętych, tam gdzie nie można utrzymać zasad dystansu społecznego, czyli np. w sklepach, komunikacji publicznej, urzędach, jest koniecznością. Kontrolować to mogą policjanci czy pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznych i w razie konieczności karać.

Czytaj: Grupa mieszkańców Nowego Tomyśla umawia się na zakupy bez maseczek, nazywając siebie "wolnymi obudzonymi". Lekarz: To bulwersujące

Jest jednak grupa osób, która kwestionuje ten obowiązek. Co więcej, uważają oni, że to zamach na ich wolność, niezgodny z Konstytucją RP.

Dlatego też część z nich nosi przy sobie tzw. zaświadczenie, którym chce się legitymować w razie kontroli służb, czy jeśli ktoś odmówi im obsłużenia ze względu właśnie na brak maseczki.

Czytaj: Koronawirus w Poznaniu: Kolejne zakażenia w poznańskich szpitalach. COVID-19 wykryto także u następnego pracownika Volkswagen Poznań

Na zaświadczeniu powołują się na artykuły Konstytucji RP, znajduje się na nim też kod QR odsyłający na stronę Sejmu.

"Okaziciel tej karty nie podlega nakazowi noszenia maski"

- taka treść widnieje na ulotce.

Spytaliśmy rzecznika wielkopolskiej policji, Andrzeja Borowiaka, co funkcjonariusze zamierzają robić, jeśli podczas kontroli ktoś takie zaświadczenie okaże.

- Będziemy dalej kontynuować czynności, a to traktować jako pewnego rodzaju happening. Natomiast każdy obywatel może odmówić przyjęcia mandatu, wtedy sprawa zostanie skierowana do sądu

- mówi Andrzej Borowiak.

Czytaj: Koronawirus: Wielkopolscy żołnierze WOT ewakuowali pensjonariuszy z Chumiętek i Rogowa

Przypomnijmy, że za brak maseczki grozi mandat od policji w wysokości 500 zł. W grę wchodzi dodatkowo jeszcze kara administracyjna, której udziela Powiatowy Inspektor Sanitarny. Wówczas grzywna może sięgnąć od 5 tys. zł do nawet 30 tys. zł.

Zobacz karty:

ZOBACZ TEŻ:

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto