Portal jest tak wysoki, że… „wybija dziurę” w suficie, a naprawdę pokazuje, że schodami musimy wspiąć się wyżej, by na dwóch piętrach nowej części instytucji zobaczyć efekty pracy budowlańców oraz naszych muzealników z dyrektorem Muzeum Ziemi Lubuskiej Leszkiem Kanią i jego zastępcą Longinem Dzieżycem na czele.
Zwiedzających obowiązują obostrzenia: muszą mieć maseczki, a rękawiczki dostaną do biletu. Instytucję może jednocześnie zwiedzać 30 osób.
Ruchome, podświetlane makiety, a Bachusik dokazuje na ekranie
Ekspozycję „Dziedzictwo i współczesność. Zielona Góra – Region Lubuski” związaną z dziejami Zielonej Góry i Ziemi Lubuskiej – od czasów średniowiecza po współczesność - przygotował zespół muzealników z wicedyrektorem MZL dr. Longinem Dzieżycem na czele.
Monarchowie patrzą tu z obrazów na ruchomą makietę, na której wyświetlają się mapy regionu, to znów wypiętrzają się mury miasta. Nad makietą – panoramiczny ekran (sterowanie mamy pod ręką), na którym dokazuje sympatyczny Bachusik. Lekcja historii z takim nauczycielem będzie dla najmłodszych zwiedzających tylko przyjemnością.
Dalej po jednej stronie mamy wszystko, co trzeba wiedzieć o historii zielonogórskiego winiarstwa, a po drugiej stronie – o tutejszym włókiennictwie. Powiększone na całą ścianę archiwalne fotografie dają złudzenie, iż pracownicy winiarni sprzed stu lat zaraz wyjdą do nas z butelką w ręku.
„Ślimak” z wielką panoramą XIX-wiecznej Zielonej Góry
Pośrodku tej sali ekspozycyjnej usadowił się słynny już „ślimak”, czyli mocno powiększona i odpowiednio podświetlona panorama Grünberga z końca XIX wieku. Wchodząc do środka, będziemy „wędrować” od domku winiarskiego na ul. Ceglanej, zobaczymy Wieżę Braniborską, Pałacyk Schneidera, fabrykę Förstera i na końcu wiatrak na Lipowym Wzgórzu. Specjalne tabliczki opisują kolejne obiekty.
Na zewnątrz „ślimaka” czekają na nas wizjery fotoplastykonu.
Szli na zachód osadnicy
Robimy kilka kroków i jesteśmy w rzeczywistości, która kosztowała tysiące powojennych zielonogórzan i Lubuszan pokonanie setek kilometrów. Tu graniczną datą jest rok 1945. W gablotach dokumenty z obozów, pamiątki Sybiraków… Jest też wózek, jakiego używali przesiedleńcy. I multimedialne kolumny, z których mówią do nas mieszkańcy – świadkowie historii. Tu również znalazło swoje miejsce płótno Andrzeja Strumiłły – „Nasza ziemia” (przez lata witało nas w dawnym holu MZL).
Zagłębie kabaretowe, żużlowe…
W kolejnej sali… „jedziemy” ku współczesności. Na ścianie wyświetlane są dawne kroniki. Wisi sztandar Zastalu. Stoi motocykl żużlowca Falubazu, są też kevlar, kask, wielkie zdjęcie…
Obok kuszą twarze Władysława Sikory, Joanny Kołaczkowskiej i Dariusza Kamysa. Wybierasz ikony i już o Zielonogórskim Zagłębiu Kabaretowym wiesz wszystko.
Na linii czasu
Wchodzimy w wąski korytarz. W kolejnych gablotach o upływie czasu przypominają nam przedmioty codziennego użytku, które służyły zielonogórzanom na przestrzeni kilku wieków. Klucze, porcelana, maszyna do pisania, magnetofon, komórka…
Nowa sala koncertowo-filmowa
W nowej części Muzeum Ziemi Lubuskiej mamy też salę ze sceną, gdzie koncerty czy filmy może oglądać 200 widzów. Klimatyzacja, świetne nagłośnienie, „portrety” Zielonej Góry na ścianach, a wszystko wieńczy nowiutki fortepian Yamahy.
Rozbudowa i modernizacja MZL kosztowała blisko 21 mln zł (12,6 mln zł dało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 8,2 – Województwo Lubuskie).
Rozbudowa Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze
Galeria Złotego Grona – skarby sztuki współczesnej w Muzeum Ziemi Lubuskiej
Natomiast piętro wyżej w nowej części Muzeum Ziemi Lubuskiej czeka na nas wystawa „Galeria Złotego Grona. Kolekcja sztuki polskiej XX wieku”. A zielonogórska instytucja ma tu w swojej kolekcji prawdziwe skarby! Trzon tej ekspozycji stanowią prace uczestników legendarnych ogólnopolskich wystaw i sympozjów Złotego Grona, które odbywały się w Zielonej Górze cyklicznie w latach 1963-1981.
Galeria Złotego Grona czekają na nas m.in. „Portret Józefiny Konińskiej” (1936) wybitnego artysty, malarza, pisarza, filozofa, dramaturga i fotografika Stanisława Ignacego Witkiewicza – Witkacego; „Napiętnowani” Marka Oberländera - sztandarowe dzieło słynnej wystawy w warszawskim Arsenale w 1955 roku; „Starość” pędzla Franciszka Starowieyskiego - jednego z największych indywidualistów w polskiej sztuce po 1945 roku; „Głowy paniczne” Natalii LL (Lach-Lachowicz) - jednej z ikonicznych postaci polskiej i światowej sztuki feministycznej; „Przezroczysta X/C/” i „Koło podwójne XXVIII” Jana Berdyszaka, wybitnego konstruktywisty, twórcy instalacji z pogranicza malarstwa i rzeźby, w których zgłębia on problem przestrzeni, współkształtującej formę i wyraz dzieła sztuki…
Jakie skarby odnaleziono przy rozbudowie Muzeum Ziemi Lubuskiej:
Polub nas na fb
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?