Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowoczesna segregacja w Świebodzinie. Podpisano umowę na Kompleksowy System Indywidualnej Segregacji Odpadów

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
3 października podpisano umowę z wykonawcą.
3 października podpisano umowę z wykonawcą. Anna Moyseowicz
W poniedziałek (3 października) w Świebodzinie podpisano umowę na realizację Kompleksowego Systemu Indywidualnej Segregacji Odpadów. Na osiedlu Żaków i na dużej części osiedla Widok staną nowoczesne pojemniki, zostanie również zmodernizowany Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Kompleksowy System Indywidualnej Segregacji Odpadów w Świebodzinie

Nietypowe rozwiązanie jako pierwsze w Polsce wprowadził Ciechanów. System był testowany przez około tysiąc mieszkańców przez dwa lata. Po tym czasie zdecydowano o wprowadzeniu go na stałe. Od zeszłego roku innowacja działa również w Świebodzinie przy ulicy Bocznej, gdzie korzysta z niej około 250 mieszkańców.

- Gmina Świebodzin zainwestowała w przyszłość gospodarki odpadami - powiedział Robert Szczepankowski, prezes zarządu T-Master. Jak tłumaczy, system to po prostu cyfryzacja miejsc gromadzenia odpadów. Kontenery na śmieci zostaną obudowane w oprawy działające automatycznie. Mieszkańcy otrzymają kody QR, które zostaną przypisane do konkretnego gniazda. Kod przypisany do danej frakcji należy przylepić do worka na śmieci, a przy pojemniku zeskanować. Wówczas otworzy się klapa, która umożliwi wyrzucenie odpadów. Następnie zostaną one zważone i przypisane w systemie do konkretnego mieszkańca. Ponadto przy pojemniku znajdzie się procesor dźwięku, który będzie instruować o tym, co należy zrobić. W pobliżu zostaną zainstalowane kamery, które pomogą w ustaleniu osób podrzucających śmieci.

Jak mówi Andrzej Oliński, członek zarządu firmy T4B system polega na tym, by mieszkańcy mogli u źródła segregować odpady tak, aby uzyskać jak największy poziom recyklingu, co pozwoli na poprawę jakości gospodarki odpadami i docelowo być może na zmniejszenie opłat za wywóz i gospodarowanie odpadami. Jak zapewnia, docelowo poziom recyklingu podniesie się do około 60 procent.

System segregacji śmieci ma współgrać z aplikacją

System ma współgrać z aplikacją mOdpady. Znajdą się tam informacje między innymi o tym gdzie umieścić dany odpad, kiedy i jakie śmieci mieszkaniec wyrzucił oraz czy zostały one prawidłowo posegregowane. W przypadku wyrywkowej kontroli worka, użytkownik otrzyma informację, czy przebiegła ona pomyślnie lub co należałoby poprawić. Firma wywożąca odpady będzie miała do dyspozycji czytnik kodów QR z kamerą. Po rozerwaniu losowo wybranego worka zostanie zrobione zdjęcie i nastąpi weryfikacja, czy śmieci były segregowane w sposób prawidłowy. - Chciałabym podkreślić, że nie chodzi o to żeby karać osoby za złe segregowanie, tylko żeby zwrócić uwagę na poprawę jakości tej segregacji - mówi Oliński. Aplikacja jest przydatna, ale do prawidłowej segregacji nie jest niezbędna. Ponadto wykonawcy przewidują kampanię informacyjną oraz ulotki dla osób starszych, które pomogą w zrozumieniu zasad segregacji.

Dofinansowanie z programu Polski Ład

Na inwestycję gmina otrzymała 11 milionów 400 tysięcy złotych z programu Polski Ład, zaś całość wyniesie około 13,5 miliona złotych. - Inwestycja jest bardzo droga, a burmistrz zrobił z niej swój priorytet. Ja natomiast uważam, że tego typu inwestycje nie są pierwszoplanowe, można było złożyć lepszy wniosek, a pieniądze z Polskiego Ładu przeznaczyć na bardziej przydatną realizację - zauważa radny miejski Krzysztof Tomalak. - Zobaczymy, jak społeczeństwo to oceni - dodaje.

Jak tłumaczy burmistrz Tomasz Sielicki, na gospodarkę odpadową gmina wydaje rocznie około 9 milionów złotych. Kwoty, które płacą mieszkańcy są zdeterminowane przez ilość odpadów i jakość ich segregacji. System ma być narzędziem do ich weryfikacji i może pomóc w zapobieganiu wzrostowi kosztów gospodarki odpadowej w przyszłości.

Zobacz też: Para prezydencka apeluje, by nie zostawiać po sobie w lesie śmieci

PSZOK do modernizacji

Modernizacji ulegnie również Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów, z którego - jak wspomina zastępca burmistrza Świebodzina Anna Fabiś - mieszkańcy rzadko korzystają. Punkt otwarty jest od godziny 7 do 15, czyli w godzinach pracy dla wielu osób. - Chcielibyśmy tak to zorganizować, że ten mieszkaniec będzie mógł przyjechać w weekend, w godzinach popołudniowych, wtedy, kiedy będzie mu pasować. PSZOK ma być zautomatyzowany tak, że mieszkaniec będzie mógł sam obsłużyć się na jego terenie, bez obsługi pracownika - mówi.

Pojemniki w przeciągu półtora roku mają stanąć na osiedlu Żaków i w dużej części osiedla Widok. W drugim etapie inwestycji, zależnym od tego, jaka będzie możliwość pozyskiwania środków zewnętrznych, ma być dokończenie wdrażania systemu na osiedlu Widok i wyposażenia w system przynajmniej całego osiedla Łużyckiego. - PSZOK to kwestia 12 kolejnych miesięcy, powinien być gotowy, jeśli nic się nie skomplikuje, ale czasy mamy specyficzne, więc do wszystkich terminów należy podchodzić z dość dużą dozą ostrożności - mówi burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto