Ogromne zaangażowanie rodziców i animatora piłkarskich rozgrywek było zaczynem karier sportowych wielu młodych piłkarzy

Halowy turniej żaków początkiem sportowej kariery

O przyszłość swoich pociech mocno zabiegali jednak rodzice, którzy prywatnymi pojazdami dowieźli chłopców do Szczańca. Pomagali również w przeprowadzeniu turnieju. Jeden z rodziców, Krzysztof Antończak, posiadając uprawnienia do sędziowania, chętnie wystąpił w roli arbitra.

Przypomnijmy, że najmłodszym uczestnikiem tamtych zawodów był 7-letni Piotr Smołuch z podstawowej drużyny gospodarzy, późniejszy piłkarz Zagłębia, Miedzi i Pogoni Siedlce, natomiast najskuteczniej swojej bramki bronił Łukasz Trela z Pogoni Świebodzin.

Turniej okazał się imprezą widowiskową i cieszył obserwatorów i graczy ilością zdobywanych bramek. Najskuteczniejszymi ich strzelcami byli: Damian Budnik (Junior Zbąszynek) - 13 bramek, Mateusz Maczalski (Victoria Szczaniec) - 9 bramek, Damian Grauman i Jacek Stachowski (Pogoń I Świebodzin) - po 8 bramek. Ponadto po 3 bramki na swoim koncie zapisali: Tomasz Olechnowicz (Pogoń II), Bartek Jaroszewski (Victoria) i Paweł Kamyszek (Junior).

Dodajmy, że szczaniecki turniej był dla młodych piłkarzy wprawką przed Lubuskim Turniejem Żaków, którego przeprowadzenie zaplanowano w Miejskiej Hali Sportowej w Świebodzinie na początek marca 2002 roku. W rozgrywkach wzięli udział piłkarze z rocznika 1992 i młodsi (III klasa szkoły podstawowej). Organizatorzy zaprosili na zawody zespoły z klubów: UKP i Zryw Zielona Góra, Arka Nowa Sól, Lech Poznań, UKS Junior Zbąszynek i UŚ LKS Victoria Szczaniec. Oj, działo się!