Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patowa sytuacja w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych w Ciborzu. Wciąż nie ma porozumienia między "Solidarnością" a szefostwem

Artur Matyszczyk
Artur Matyszczyk
Protestujący w Ciborzu, podczas rozmów z dyrekcją szpitala w Ciborzu, 3 marca
Protestujący w Ciborzu, podczas rozmów z dyrekcją szpitala w Ciborzu, 3 marca Czytelnik
Wciąż nie ma porozumienia pomiędzy związkowcami z "Solidarności", a dyrekcją szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych w Ciborzu. Protestujący zapewniają, że będą walczyć aż do skutku. Rozważają strajk całkowity.

Początki sporu sięgają końcówki ubiegłego roku. O co chodzi? Zobaczcie nasze poprzednie artykuły, w tym relację z protestu >>>

W ubiegłym tygodniu doszło do negocjacji w Urzędzie Marszałkowskim. Rozmowy nie przyniosły efektu.
- Wciąż istnieją bardzo duże rozbieżności pomiędzy nami, a dyrekcją jeśli chodzi o wyliczenia, ile lecznicę kosztowałoby podniesienie nam pensji podstawowej - tłumaczy jedna z protestujących Beata Walkowiak. - Wiadomo, że każdy chce zarabiać jak najwięcej, ale my nie żądamy Bóg wie jak wielkich pieniędzy. Przecież chcemy, żeby nasze pensje nie były niższe niż minimalna płaca w Polsce.

W tej chwili protestujące salowe i pielęgniarki pracują normalnie. Jeżeli jednak nie dojdzie do zgody, być może zastrajkują całkowicie.

- Będziemy walczyć o swoje aż do skutku. Czujemy się pokrzywdzeni i na pewno nie odpuścimy - zapowiada Walkowiak.

Wczoraj próbowaliśmy porozmawiać z szefową szpitala w Ciborzu. Była jednak zajęta. Nasz reporter pozostawił w sekretariacie numer telefonu komórkowego, z prośbą o kontakt. Do tej pory jednak nikt nie zadzwonił.

Do sprawy wrócimy.

ZOBACZ WIDEO: Protest w szpitalu w Ciborzu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto