- Nie dość, że wycięto dęby w skupisku, to jeszcze oznakowano kolejne. Przy drodze. Pewnie niedługo i ich nie będzie w tym miejscu. A to piękna aleja dębowa – mówi Bogusław Kańczak, mieszkaniec Myszęcina.
Jedziemy na miejsce. Pan Bogusław wskazuje nam drogę, przy której już wycięto kilka dębów. To droga powiatowa, prowadząca do wsi Nowe Karcze i dalej do Jordanowa. – Na rozwidleniu nie ma już kilku dębów. Na moje oko ok. 12. Zastanawia mnie, dlaczego akurat dęby. Były piękne, wysokie na 20 metrów, dorodne – zaznacza.
Faktycznie, widać efekty świeżej wycinki. Po drzewach pozostały tylko pnie. Wzdłuż drogi natomiast kilkanaście drzew oznakowano pomarańczową kropką. Znajdują się w pasie drogi.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu tygodnika "Dzień za Dniem". Aktualne wydanie już w punktach sprzedaży.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?