Komentarze pomeczowe
Mariusz Kwiatkowski, trener Zewu: - Przyjechaliśmy tutaj tylko i wyłącznie potrenować, przećwiczyć kilka wariantów gry, z myślą, żeby wszyscy zagrali. Ma to nam procentować w lidze. Wynik jest tu sprawą drugorzędną. Nikt u nas nie silił się, by osiągać jak najlepszy rezultat; zawodnicy mieli jedynie realizować założenia taktyczne. Były momenty fajnej gry, szczególnie gdy na parkiecie grał pierwszy skład. Było widać, że jest myśl taktyczna, a zawodnicy realizowali ją, natomiast w drugiej tercji, gdy grała młodzież, była to bardziej fantazja młodzieńcza, aczkolwiek jestem zadowolony z postawy i gry Olivera Wołodźki. Wyjazd okazał się przydatny. Na pewno lepszy jest mecz sparingowy niż trening we własnym gronie.
ZOBACZ TEŻ
Łukasz Jacykowski, trener AZS UZ: - To, nad czym pracowaliśmy w głównej mierze przez ostatnie dwa tygodnie po turnieju, który odbył się u nas z Ostrowem i Legnicą, przyniosło efekty, jeśli chodzi o atak, i teraz wiemy na pewno, że przez ostatni tydzień przed ligą, do meczu z Poznaniem, musimy się skupić na obronie i ją wzmocnić, pewne rzeczy poprawić. I to, myślę, pozwoli nam myśleć bez najmniejszych problemów, by zwyciężyć w meczu z Poznaniem. Sparing, oczywiście, okazał się przydatny. Pierwszy od dłuższego czasu mecz ze Świebodzinem, dla mnie był w pewnym sensie szczególny. Cieszymy się, że wszyscy zagrali, w jednej i drugiej drużynie, że nie było żadnej kontuzji. To ważne. A dla nas przydatny, bo można było wiele rzeczy zobaczyć i przeanalizować.
OBEJRZYJ: Jak Piotr Protasiewicz tańczył Zumbę
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?