Pogoń Świebodzin zaprosiła dzieci i rodziców na bardzo fajną imprezę. Turniej Przedszkolaków im. Norberta Trudzińskiego

Turniej Przedszkoli im. Norberta Trudzińskiego został zorganizowany w sobotę (25 września) na stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Świebodzinie. Były nie tylko rozgrywki piłkarskie, ale także przeciąganie liny, dmuchany zamek, malowanie twarzy, tor przeszkód, konkurs plastyczny...

- Chcemy zachęcić dzieci do większej aktywności fizycznej, jeśli tylko mają ochotę wstąpić w szeregi Pogoni Świebodzin. Mamy także strefy artystyczne, żeby dzieci ukierunkować nie tylko piłkarsko, ale żeby też sprawdzały się w innych formach. Jest konkurs plastyczny, tor przeszkód... Można miło spędzić czas z rodziną, na tym najbardziej nam zależy - powiedział nam Wiktor Skowron, prezes Pogoni Świebodzin, jeden z organizatorów turnieju.

Obejrzyj wideo: Turniej Przedszkoli im. Norberta Trudzińskiego w Świebodzinie

I dodał: - A drugie dno jest takie, że trzeba dzieciom wpajać - i trenerzy to robią - zasady fair play, żeby od najmłodszych lat wszyscy mieli w głowie, że trzeba szanować drugiego człowieka. I mam nadzieję, że to jest też godne upamiętnienie naszego świętej pamięci prezesa.

Przypomnijmy, że Norbert Trudziński zmarł nagle w sierpniu ubiegłego roku.

Nad dobrą zabawą czuwali zawodnicy, trenerzy, działacze i przyjaciele Pogoni Świebodzin. Do konkurencji sprawnościowych zapraszał uśmiechnięty od ucha do ucha Grzegorz Galas, na co dzień piłkarz Zorzy Portu 2000 Mostki, czołowy snajper klasy A. Inni uwijali się przy stoiskach z ciastem oraz herbatą i kawą, piekli kiełbaski.

Był nawet rycerz, który pasował najmłodszych na piłkarzy Pogoni Świebodzin. I tu doszło do zabawnej sytuacji. - Ja nie jestem z żadnej Pogoni, tylko z Falubazu! - krzyknął pewien rezolutny chłopiec. Ale było to już po słowach "Pasuję cię na piłkarza Pogoni", więc nie jesteśmy pewni, czy da się to odkręcić...

W trakcie Turnieju Przedszkoli im. Norberta Trudzińskiego w Świebodzinie zbierane były pieniądze dla Mai Tomczak ze Zbąszynia. Kwota, którą trzeba zebrać, jest porażająca, bo chodzi o 8,5 mln złotych. Na razie na koncie jest prawie 2,5 mln. Pieniądze można wpłacać TUTAJ.

- Maja ze Zbąszynia, 17-miesięczna dziewczynka, choruje na SMA. To bardzo przykra choroba, bo terapia genowa jest bardzo, bardzo kosztowna - podkreślił prezes Skowron. - Przyjechali do nas wolontariusze, mamy nadzieję, że chociaż parę złotych uda się im tutaj zebrać, że uda się tę dziewczynkę uratować i cała rodzina będzie mogła szczęśliwie funkcjonować.