Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawdziwy cudotwórca spod Świebodzina. Śmieci zamienia w meble. Starym rzeczom daje drugie życie. I to jak piękne!

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Arkadiusz Narwojsz z Toporowa, pod Świebodzinem, urządza pokój z rzeczy pochodzących z recyklingu
Arkadiusz Narwojsz z Toporowa, pod Świebodzinem, urządza pokój z rzeczy pochodzących z recyklingu
Arkadiusz Narwojsz z Toporowa, pod Świebodzinem, urządza dom tylko i wyłącznie z rzeczy, które pochodzą z recyklingu! Innymi słowy - daje śmieciom drugie życie. I to jakie piękne...

Pan Arkadiusz wykorzystuje stare rzeczy, by tanio, pięknie i ekologicznie urządzić dom. I świetnie mu to wychodzi!

- Gabaryty, odpady, złom... - mężczyzna wymienia pochodzenie rzeczy, z których korzysta, urządzając wnętrza. Rok temu pisaliśmy o tym, że w ten sposób zmienił pokój swojego starszego syna. Od tamtego czasu w ich domu sporo się zmieniło.

- W międzyczasie zrobiłem też pokój młodszego syna i salon połączony z moją pracownią - opowiada. - Mamy plan żeby cały dom urządzić w ten sposób. Jestem na etapie następnego pokoju, łącznie jest ich pięć. Taras też czekają zmiany - zapowiada.

Odnowione rzeczy tworzą urok wnętrz

Przy urządzaniu pokoi część rzeczy mężczyzna pozostawia, część po prostu kupuje, a część dodaje od siebie. I to właśnie te ostatnie tworzą cały urok.

Zostawiam te rzeczy, które już mamy w domu i uzupełniam je innymi. Pokój starszego syna jest zrobiony prawie w całości z recyklingu. Z kolei pokoju młodszego są rzeczy zrobione przeze mnie, ale też kilka kupionych, jak dywan czy szafka, która stoi przy biurku mojej roboty.

A skąd pan Arkadiusz bierze materiały? - Na przykład jadę do pracy i gdy widzę wystawione gabaryty, zatrzymuję się i je zabieram. Teraz właśnie odnawiam fotel, który niedawno przywiozłem.

Zobacz też: Polak buduje niezwykłe roboty… ze śmieci. Inspiruje się filmami sci-fi

Z niczego powstaje coś fajnego

Myślę, że to kwestia wszystkiego po trochę - i oszczędności, i ekologii i wystroju. Gdy zacząłem robić pokój starszego syna, widziałem, że fajnie to wygląda i ludzie dobrze na to reagują - opowiada. - Chcę pokazać ludziom, których nie stać na fajne pokoje, że z niczego można zrobić naprawdę coś fajnego.

Mężczyzna dodaje, że gdy zamieścił zdjęcia pokoju starszego syna na grupy dotyczące projektowania wnętrz, porównano go do profesjonalisty. - Ludzie mówili, że ten projekt nie różni się za bardzo od tego zrobionego za grube pieniądze - mówi.

Często jest pytany o to, czy nie zechciałby czegoś sprzedać. - Mam bardzo dużo ofert. Założyłem nawet własną stronę internetową - opowiada.

Do pana Arkadiusza i jego pożytecznego hobby z pewnością jeszcze wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto