Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyznano Statuetki Sukiennika Świebodzińskiego! Uhonorowano Jerzego Kuroczyckiego i Renatę Sypień

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Przyznano Statuetki Sukiennika Świebodzińskiego.
Przyznano Statuetki Sukiennika Świebodzińskiego. Świebodziński Dom Kultury
W sobotę (14 stycznia) wieczorem podczas Gali Noworocznej, która miała miejsce w Świebodzińskim Domu Kultury, wręczono "Statuetki Sukiennika Świebodzińskiego". W kategorii Życie Społeczne uhonorowano pomysłodawcę samej nagrody Jerzego Kuroczyckiego. Z kolei Renata Sypień została laureatką kategorii Kultura i Nauka.

Nagroda ma promować osoby oraz podmioty wpływające na lokalne życie i przyczyniające się do rozwoju miasta. To druga edycja wydarzenia, którego pomysłodawcą jest świebodzinianin Jerzy Kuroczycki. Odpowiada on również za pomnik Sukiennika Świebodzińskiego, znajdujący się na rynku miasta.

Wyróżnienie dla Jerzego Kuroczyckiego

Mężczyzna nie spodziewał się wyróżnienia. Kapituła wybrała go podczas nieobecności. - Nie wiedziałem, że postanowiono mi tę nagrodę przydzielić. Słyszałem coś, ale w to nie wierzyłem. Jestem członkiem kapituły, więc wykorzystano ten moment, gdy mnie nie było. Sprawiono mi tym ogromną radość - opowiada laureat.

Jak dodaje, rok temu, przy pierwszym wręczeniu nagrody najważniejsze było dla niego zatwierdzenie statuetki. - Myślałem, że to jakiś cud. Ta nagroda to dla mnie spełnienie marzeń, a przede wszystkim symbol miasta - opowiada.

Jerzy Kuroczycki był członkiem Klubu Pracy Twórczej "Formaty", działającego pod patronatem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Świebodzińskiej, a także muzykiem i rzeźbiarzem. Jego pasją jest także tenis. Co ciekawe, świebodzinianin tworzył zespół, który zagrał z Felicjanem Andrzejczakiem - od tego występu rozpoczęła się kariera znanego wokalisty.

Zainteresowanie muzyką i rzeźbą rozwijało się równolegle. Poświęcałem temu wiele czasu. Grałem dość intensywnie, bo nawet ze starszymi muzykami. W tym czasie rzeźbienie zaczynało mnie pociągać. Wysyłałem swoje rzeźby na różne konkursy, a z jednego z nich nie wróciły, wszystkie zostały skradzione. Dostałem tylko rekompensatę pieniężną, ale cieszyłem się, że się podobały - śmieje się mężczyzna.

Jak dodaje, dzięki pomocy uznanej gorzowskiej rzeźbiarki Zofii Bilińskiej, miał on wystawę w świebodzińskim muzeum, która pozytywnie zaskoczyła wiele osób. - Swoje hobby kontynuuję w dalszym ciągu. Bębny mam cały czas w domu, sprawia mi to ogromną radość - mówi.

Świebodzin zawdzięcza Jerzemu Kuroczyckiemu pomnik sukiennika, statuetkę, ale marzeniem mężczyzny jest również akcent wody powiązany z sukiennictwem. - Jak zawsze powtarzam, nie da się zrobić nawet pół sukna bez wody. Może uda się ją jakoś zamontować na rynku, jeśli nie w formie fontanny, to dzięki wodotryskom? - marzy na głos Kuroczycki.

Renata Sypień wyróżniona

Nagrodę w kategorii Kultura i Nauka zdobyła Renata Sypień, była dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Z. Noskowskiego w Świebodzinie.

"Pani Renata Sypień w toku wieloletniej pracy na stanowisku dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Świebodzinie, jako osoba wrażliwa na potrzeby i oczekiwania społeczności lokalnej ukierunkowała swoje działania na dynamiczny rozwój szkoły w wielu obszarach, tj.: opiekuńczym, wychowawczym, dydaktycznym oraz inwestycyjnym. Dbała o rozwój wszystkich uczniów, warunki pracy pracowników obsługi, a także wspierała i motywowała nauczycieli do rozwoju zawodowego" - podano w liście gratulacyjnym.

Zobacz też: Gazeta Lubuska. Świebodzin. Spotkanie ze świętym Mikołajem

od 16 lat

Szkoła muzyczna przeszła termomodernizację, zakupiono także wiele nowych instrumentów, ponadto powstała nowoczesna multimedialna sala koncertowa. - To bardzo prestiżowe wyróżnienie i jest mi niezmiernie miło, że zostałam w ten sposób uhonorowana. Od kiedy objęłam stanowiska dyrektora, nie spoczęłam, dopóki nie doprowadziłam do obecnego stanu szkoły. Wszystko jest nowe, z tego wyposażenia dzieci będą mogły korzystać przez wiele, wiele lat - mówi Sypień i dodaje, że to właśnie uczniowie byli motywacją, a ich uśmiechy największą nagrodą.

- Sala jest kropką nad i, bo to dość wysublimowana pomoc dydaktyczna. Jej celem jest przede wszystkim użytek szkolny, ma służyć uczniom. Tam będzie się toczyć życie szkolne, odbywać uroczystości, egzaminy, warsztaty, występy zaproszonych gości, a jeśli dodatkowo skorzysta z tego społeczność Świebodzina, to świetnie. Cieszę się, że to wyróżnienie zostanie zapisane w dokumentach urzędu miasta, że nie przepadnę. Włożyłam w tę szkołę ogrom pracy - mówi laureatka nagrody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto