W Radoszynie też szyją maseczki
- Podjęliśmy akcję w Radoszynie, do której przystąpiły kobiety, które potrafią szyć. Inicjatorką akcji jest Małgorzata Sienkiewicz - mówi sołtys Karol Dauksza.
Za szycie maseczek wzięło się kilka pań, ale - jak mówi sołtys - zgłaszają się następne osoby chętne do pomocy, z Pałcka i Ciborza. - Zgłosiła się nawet pani z Nietkowic w gminie Czerwieńsk, która zaoferował, że użyczy swoją maszynę do szycia.
Radoszynianie kupili już materiał, który wystarczy na uszycie 800 sztuk maseczek wielokrotnego użytku. - Mamy pulę pieniędzy wiejskich, z niej zadysponowaliśmy tysiąc złotych na pierwsze zakupy. Ponadto w sklepie jest puszka na datki. Jeśli ktoś chce nas wspomóc, może zostawić tam datek - zachęca sołtys.
Maseczki są szyte dla pracowników szpitala w Ciborzu. - Zadzwonił do mnie kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w gminie i zapytał czy nie moglibyśmy uszyć maseczek także dla pracowników socjalnych. Oczywiście, im także przekażemy - zapowiada K. Dauksza.
W normalnym czasie kobiety zebrały by się w świetlicy wiejskiej i wspólnie pracowały. W tym trudnym czasie tak tego zrobić nie można. Dlatego koordynację szycia wzięła na siebie Magda Czarnuszewicz. - Mamy spory odzew, ludzie pytają się co jeszcze mogą zrobić - mówi pani Magda.
Pani Magda zapowiada też, że będą szyć również fartuchy. Na razie przysłała zdjęcia, żebyśmy zobaczyli jak przebiega akcja w Radoszynie.
PRZECZYTAJ TAKŻE
ZOBACZ TAKŻE: Lubuskie: Co z Wielkanocą? Jak będzie wyglądać Wielkanoc w dobie koronawirusa?
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?