Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice z kilku wiosek chcą szkoły w Radoszynie. Pojadą przekonać kuratorium oświaty

Renata Zdanowicz
Renata Zdanowicz
Grupa rodziców uczniów wraz z sołtysem podjęła szereg kroków, by trzecia szkoła w gminie działała w Radoszynie
Grupa rodziców uczniów wraz z sołtysem podjęła szereg kroków, by trzecia szkoła w gminie działała w Radoszynie Renata Zdanowicz
Samorząd gminy Skąpe wypowiedział się jednomyślnie, że tylko trzy szkoły mają funkcjonować w gminie. Od września budynek w Radoszynie opuści ostatni rocznik gimnazjalistów i ma tam zacząć działać szkoła podstawowa. Jednak wiąże się to z przeniesieniem szkoły z Niekarzyna - dzieci, nauczycieli i obsługi.

Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują mieszkańcy Niekarzyna, którzy domagają się pozostawienia szkoły, mieszczącej się w zabytkowym pałacu, w ich miejscowości. To ich głos był najbardziej słyszalny, kiedy przyszli do urzędu gminy z transparentami głoszącymi, że wójt ich oszukał.

- Dwa lata temu mówiliśmy, żeby otworzyć szkołę podstawową w Radoszynie. Wójt to odroczył i zostały trzy szkoły. To dzięki radzie i wójtowi nie została utworzona czwarta szkoła - mówi Anna Tomczyk z komitetu protestacyjnego w Niekarzynie.

Wójt czeka na decyzję kurator oświaty. - Wierzę, że opinia będzie pozytywna bo tylko taka wypełnia potrzeby, oczekiwania dzieci z tego obwodu szkolnego. Oczywiście, zawsze istnieje czarny scenariusz i Pani Kurator z nieznanych mi przesłanek może zdecydować inaczej. Jednak nie wyobrażam sobie, żeby dzieci mając taki wybór pozostały w Niekarzynie a jeden z najlepiej wyposażonych budynków szkolnych w naszej gminie stał pusty - mówi Zbigniew Woch.

- Jeśli nawet nasza szkoła zostanie przeniesiona, to my naszych dzieci do Radoszyna nie damy, bo nikt nas do tego nie zmusi - zastrzega A. Tomczyk. Dlaczego komitet broni szkoły? - Boimy się przejazdów dzieci.

Za przeniesieniem szkoły opowiedziała się rada pedagogiczna z Niekarzyna. - Prosiłem, by nauczyciele wzięli pod uwagę przyszłość dzieci. Wszyscy nauczyciele, z wyjątkiem dyrektor szkoły, zaakceptowali decyzję rady gminy - mówi wójt. - Moim zdaniem zachowali się bardzo odważnie i odpowiedzialnie. Bezdyskusyjną kwestią jest, że szkoła w Radoszynie da większe szanse rozwoju uczącym dzieciom.

Wójt nie mógł się za to spotkać z rodzicami. Komitet protestacyjny zrobił blokadę i nie wpuścił ich na umówione spotkanie na terenie szkoły. Dlatego wójt rozmawiał z rodzicami, których dzieci są uczniami szkoły w Niekarzynie, indywidualnie w sołectwach. A na zebraniach wiejskich mieszkańcy podejmowali uchwały o poparciu decyzji samorządu. Co ważne, rodzice dzieci dowożonych do Niekarzyna z satysfakcją przyjęli fakt, że nauczyciele mogli stanąć z boku, a mimo to odważnie opowiedzieli się za przyszłością ich dzieci.

Decyzję rady pedagogicznej skomentowała A. Tomczyk. - Przykro nam rodzicom i mieszkańcom Niekarzyna, że nawet nauczyciele się od nas odwrócili. Być może boją się przeciwstawić wójtowi. Ubolewamy nad tym, bo jeśli nie dojdzie do przeniesienia, to co wtedy? Jak będziemy patrzeć na nauczycieli?

Aneta Zawiślak, nauczycielka ze szkoły w Niekarzynie potwierdza, że rada pedagogiczna zgadza się z decyzją przeniesienia szkoły, „bo gdyby to była likwidacja to naturalnie byłaby inna sytuacja”. - Ma to być przeniesienie całych klas razem z nauczycielami i obsługą. Budynek w Radoszynie jest dużo lepiej wyposażony przy naszym w Niekarzynie. Są tam większe możliwości ze względu na dużą salę gimnastyczną, wszystkie sale lekcyjne wyposażone są w multimedia - komputery, wyświetlacze. Zgadzamy się też ze względu na dobro dzieci. Uważamy, że nasze dzieci są fajne, mają wiele sukcesów a w lepszych warunkach technicznych możemy też prowadzić ciekawsze lekcje, mogą to być lekcje bardziej związane z multimediami. W Radoszynie będziemy mieli większy dostęp do nowszych sposobów i metod nauczania. Tym się kierowaliśmy - zaznacza A. Zawislak.

Do podstawówki w Radoszynie przejdą uczniowie z Niekarzyna oraz miejscowe dzieci, które uczą się w Ołoboku. - Czekaliśmy 20 lat na to, żeby nasze dzieci wróciły do Radoszyna, ponieważ w wyniku reformy oświaty szkoła została nam zabrana na potrzeby gimnazjum dla całej gminy. Nasze dzieci dowożone są do szkół w innych miejscowościach przez 20 lat. W tej chwili, jak się pojawiła możliwość, że nasze dzieci wrócą tutaj, pojawiły się też wątpliwości, dlatego zabieramy głos w sprawie i mamy wielką nadzieję, że szkoła zostanie przeniesiona do Radoszyna - mówi sołtys Karol Dauksza.

- Jeżeli będą utworzone trzy szkoły, to w każdej będzie około setki dzieci. Jest to zasadne i korzystne w procesie edukacji, że klasy nie będą duże, ale też nie będą zbyt małe - zaznacza Anna Wasiak.

- Biorąc pod uwagę stan budynków, tu jest wszystko. Budynek w Radoszynie jest w stu procentach przystosowany do przejęcia roli szkoły podstawowej, jest całe zaplecze sportowe, dydaktyczne, multimedialne, do tego stołówka z kuchnią, która gotuje obiady także dla dzieci uczących się w pozostałych szkołach w gminie - wylicza sołtys.

Z 13 na 16 miejscowości w gminie dzieci są dowożone. - Dzieci mają atrakcję, że jadą autobusem. Dojazd do szkoły to nie jest żaden problem. Mówimy to ze świadomością, bo wiemy jak nasze dzieci dojeżdżają. Gmina zapewnia i opłaca bezpieczny dowóz, pod samą szkołę podjeżdża autobus - mówią Aleksandra Gorsiak i Łukasz Janik, którego czterech synów uczy się w Ołoboku.

- Nasze dzieci dojeżdżały tyle czasu i moje dzieci by mogły dalej dojeżdżać, gdzie by nie była szkoła, byle to był obiekt, który odpowiada na potrzeby współczesnej szkoły - stwierdza A. Wasiak.

- Nam zależy na tym, żeby nasze dzieci uczyły się w godnych warunkach. Teraz chodzą do Ołoboku, gdzie jest strasznie ciasno. Dzieci nie zdążają zjeść posiłku, zajęcia dydaktyczne odbywają się na sali gimnastycznej, w stołówce. Naszych dzieci jest ponad 30, jak odejdą, skorzysta cała szkoła - uważa A. Wasiak. - Dzieciaki w mieście pójdą na basen, na inne zajęcia, a nasze, jeżeli nie będzie zajęć dydaktycznych w szkole, będą tracić. Kogo będzie stać to dowiezie, a reszta?

Za to warunki w Radoszynie są idealne, bezpośrednie przejście do sali gimnastycznej, każdy uczeń ma swoją szafkę, nie trzeba wozić ubrań. Jest też możliwość rozbudowy szkoły, jak będzie potrzeba. A w Niekarzynie brakuje izb lekcyjnych, siódma klasa uczy się w świetlicy. Co będzie, gdy dojdzie ósma?

- Dla nas to też fajna informacja, że przyjdzie do nas sprawdzony zespół nauczycieli. Chociaż większy stres będzie dla naszych dzieci, bo to one zmienią szkołę, rówieśników i nauczycieli - mówią rodzice.

- Oni mają sentyment, a my? Nasi rodzice pracowali przy budowie tej szkoły, nie otrzymywali za to żadnego wynagrodzenia. Były sprzedawane cegiełki. Nasza szkoła została zbudowana, tamta jest zabytkiem. Każdy to wie i pamięta, ale teraz musimy patrzeć na to, gdzie dzieciom będzie lepiej. To jest czynnik podstawowy dla nas - mówią rodzice z Radoszyna.

Zwolenników przeniesienia szkoły jest w sołectwach zdecydowana większość. Czy próbowali przekonać grupkę protestujących? - Oni nie mają żadnych argumentów poza jednym, że to jest najstarsza szkoła w gminie. Walczą, ale to jest nielogiczne. W Radoszynie były dni otwarte w szkole, mieli przyjechać rodzice z dziećmi z Niekarzyna. Nikt się nie pojawił.

- Uważam, że to jest nasza szkoła, mieszkańców Radoszyna, Niekarzyna, Darnawy, Pałcka, Kępska i Skąpego. Rodziców i dzieci, które tutaj zaczną uczęszczać od września. Jestem o tym przekonany. Nie może być innej decyzji - podsumowuje sołtys Radoszyna.

W miniony czwartek rodzice wystosowali pismo do kuratorium, załączyli listy z podpisami mieszkańców popierających decyzję o przeniesieniu szkoły. W ten czwartek jadą do Gorzowa na spotkanie z kuratorką.

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto