Ewa Graff podkreśla, że w strzelnicy organizuje z mężem wiele imprez dla dzieci i w związku z dziećmi. Oboje nawiązali m.in. kontakt z placówką opiekuńczo-wychowawczą w Kożuchowie, zorganizowali dla niej już trzy imprezy, a przed nimi kolejna. Na rzecz tej placówki strzelnica organizuje też zbiórkę maskotek i zabawek dla dzieci.
W turnieju strzeleckim uczestniczyli rodzice wraz z dziećmi, złożone z czterech osób. - Na tej strzelnicy zawiązaliśmy stowarzyszenie sportowe „Snajper” - informuje Stefan Tomczak, świebodziński przedsiębiorca i szef Cechu Rzemiosł Różnych. - Liczy on około sześćdziesięciu osób, które dzisiaj się spotykają i odpoczywają razem z rodzinami, dziećmi, z przyjaciółmi. Takie spotkania organizujemy tutaj bardzo często w formie zawodów strzeleckich - dodaje St. Tomczak.
- Strzelnica to przede wszystkim odpowiedzialność - podkreśla Bogdan Graff, który osobiście prowadzi strzelania i je nadzoruje w podziemiu. - Bezpieczeństwo to podstawa, a nauka strzelania to rzecz drugorzędna.
- Warto być członkiem klubu „Snajper” - zachęca innych klubowicz Radosław Atras i wysuwa wiele argumentów. - Daje to dużo możliwości, stwarza okazję do poznania ludzi, miłego spędzenia czasu, sportowej rywalizacji w wielu konkurencjach i tak dalej, i tak dalej...
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?